Jego życie było ikoną, listem i księgą

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 22/2018

publikacja 31.05.2018 00:00

Na ostatnie pożegnanie brata Morisa Maurina, małego brata Jezusa, do parafii św. Franciszka z Asyżu przybyło wielu jego przyjaciół, osób duchownych i świeckich. Z Francji przyjechała także rodzina.

▲	Francuski zakonnik zmarł w wieku 89 lat. ▲ Francuski zakonnik zmarł w wieku 89 lat.
Kamil Szumotalski /ALETEIA

Miał w oczach światło i to światło najczęściej było łagodne, ogarniające każdego, z kim się spotkał; najczęściej było ciepłe, każdy mógł się poczuć przyjęty i kochany. I tak się czuliśmy – mówili krewni zmarłego. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.