Słowo pisane pędzlem

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 28/2018

publikacja 12.07.2018 00:00

Od dwóch lat co tydzień Katarzyna Bucholc, mama trójki dzieci z Jelonek, maluje niedzielną Ewangelię.

– To moja pracownia: woda, pędzle i nocne godziny,  w których czasem nic nie przychodzi do głowy. A jednak rano obraz jest zawsze gotowy – mówi Katarzyna Bucholc. – To moja pracownia: woda, pędzle i nocne godziny, w których czasem nic nie przychodzi do głowy. A jednak rano obraz jest zawsze gotowy – mówi Katarzyna Bucholc.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Pomysł przyszedł sam. Po prostu pewnego dnia mąż Karol wrócił ze spotkania w kościele z konkretnym pytaniem: co mogą dać od siebie parafii Podwyższenia Krzyża na Jelonkach? Katarzyna Bucholc, absolwentka Wydziału Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, nie zastanawiała się długo: „Mogę malować obrazy na Msze św. dziecięce, które pomogą rozumieć Ewangelię”.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.