W skórze seniora

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 02.08.2018 14:04

Nalanie wody do szklanki, wydanie drobnych monet w sklepie czy zejście ze schodów, dla 90-latka jest trudne. O tym jak bardzo, możesz przekonać się już teraz.

Osoby starsze gorzej widzą i trudniej im ocenić odległość do przedmiotów Osoby starsze gorzej widzą i trudniej im ocenić odległość do przedmiotów
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Przy sklepowej kasie jak zwykle kolejka. Każdemu się spieszy, każdy chciałby szybciej... A tu starszy pan gmera w portfelu, odlicza grosiki, powoli podaje je kasjerce, monety spadają mu na podłogę. Kolejka syczy, wzdycha i niecierpliwie tupie. Nie raz widziałeś takie obrazki?

Bo czy można wyobrazić sobie, jak to jest być 80-90-latkiem? Nie można. Tego trzeba doświadczyć.

Z pomocą przychodzi kombinezon geriatryczny, którzy ograniczając wiele umiejętności fizycznych i zmysłów, przybliża nas do tego, jak na co dzień funkcjonują osoby starsze i z jakimi problemami się borykają.

- Trudno mi oddychać... Mam ciężkie nogi... Inaczej widzę stopnie schodów... Chyba nie wstanę - mówili Maks i Daria, którzy na ochotnika włożyli ubrania, pozwalające poczuć fizyczne ograniczenia jakich z wiekiem doświadczają ludzie starsi.

Galeria z warsztatów - TUTAJ

Ponieważ warsztaty w ramach społecznej kampanii "Zrozumieć starość" odbywały się 31 lipca w Młodzieżowym Domu Kultury Łazienkowska na Solcu w 30-stopniowych upałach, nikt nie odważył się ubrać pełnego oprzyrządowania. A i tak było niełatwo.

- Chcemy zwrócić uwagę na to, z czym każdego dnia zmagają się osoby leciwe i niepełnosprawne. I zachęcić do większej empatii w stosunku do nich oraz do okazywania im pomocy. Żadna grupa wiekowa ani społeczna nie doświadcza więcej obojętności, otwartej niechęci, a czasami dyskryminacji, niż seniorzy - podkreśla Joanna Mazurkiewicz z Fundacji Zaczyn, która wraz z Promedica24, są organizatorami kampanii.

Kombinezon geriatryczny pozwala „dodać” użytkownikowi ok. 40 lat życia. Składa się z 10-kilogramowej kamizelki, obciążników na ręce i nogi, które imitują sztywność stawów, rękawiczek zmniejszających wrażliwość i sprawność palców, kołnierza ortopedycznego dla utrudnienia ruchu szyi, nauszników tłumiących dźwięki i okularów, przez które nie tylko gorzej widać, ale które mają też zawężone pole widzenia. W sumie waży 15 kg, mocno ogranicza ruchy, przytępia dotyk, wzrok i słuch.

Uwagą na nierówności! Krzywe chodniki i krawężniki są szczególnie niebezpieczne.   Uwagą na nierówności! Krzywe chodniki i krawężniki są szczególnie niebezpieczne.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
- A przecież to tylko część niedogodności, które znoszą osoby starsze. Nie możemy odtworzyć chociażby bólu często towarzyszącego im przy poruszaniu się, czy ogólnego poczucia "słabości". Do tego dochodzą trudności natury psychicznej: uczucie osamotnienia, bezradności, bezsilności, lęku... - dodawali organizatorzy warsztatów.

Ubranym w kombinezony ochotnikom nie było łatwo zejść po schodach, przejść nierównym chodnikiem, zawiązać sobie buty, usiąść na niskim stołku, nalać wody do szklanki, przeczytać gazetę, wypełnić pocztowy druczek czy też wydać monety z portmonetki.

- Nie niecierpliwmy się więc, kiedy seniorzy dłużej rozliczają się przy sklepowej kasie czy wolniej pakują zakupy - prosi Elżbieta Rajczak, inicjatorka akcji "Sąsiedzi Sąsiadom", na zaproszenie której przeprowadzono warsztaty dla mieszkańców Solca i Powiśla. - Z wiekiem wzrok szwankuje i trudniej jest ocenić odległość do przedmiotów. Przez to seniorzy boją się schodzenia po schodach, zdarza się im rozlewać napoje, źle stawiać szklanki... Potrzebują w tym względzie zrozumienia i pomocy, chociażby podania ramienia podczas zejścia z wysokiego krawężnika. Gorzej też słyszą, zwłaszcza wysokie, kobiece głosy. Kiedy więc rozmawiamy z osobą starszą, zwróćmy się w jej kierunku i patrzmy prosto w oczy. I jeszcze mówmy życzliwie. To naprawdę bardzo ważne.

Z wiekiem palce stają się mniej sprawne, dlatego seniorzy mają problemy z ruchami wymagającymi precyzji, np. z odwracaniem kartek książki   Z wiekiem palce stają się mniej sprawne, dlatego seniorzy mają problemy z ruchami wymagającymi precyzji, np. z odwracaniem kartek książki
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Kombinezony testowali już uczniowie szkół, personel szpitala wolskiego, ośrodków pomocy społecznej, wolontariusze pracujący na co dzień z seniorami.

 - To doświadczenie jest szczególnie ważne dla osób młodych, którzy jeszcze nie myślą o własnej starości, o tym, że kiedyś nie będą mieli tyle sił, energii, nie będą tak sprawni i wytrzymali. Mamy nadzieję, że po tych warsztatach z większą empatią będą podchodzić do starszych członków rodziny, ale też do napotykanych seniorów - mówi Joanna Mazurkiewicz.