Plon niesiemy, plon

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 26.08.2018 17:31

Barwny korowód z wieńcami i obrazem Matki Bożej Tęskniącej, dziękczynna Eucharystia, muzyczni goście z kraju i zagranicy oraz kiermasz rękodzieła. W Powsinie dziękowano za tegoroczne plony.

Plon niesiemy, plon Wieńce nieśli członkowie zespołu Powsinianie i posługujące w parafii siostry felicjanki Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

Uroczystości, których plan zmieniał się ze względu na padający deszcz, rozpoczęły się przejściem do sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej. Korowód prowadzili dwaj jeźdźcy na koniach, a otwierali starosta i starościna dożynek, którymi w tym roku byli Hanna Komosa i Michał Gąsiorek z Grupy 30+ działającej przy Centrum Kultury Wilanów. Nieśli oni w darze ozdobny bochen chleba. Za nimi kroczyli Powsinianie i siostry felicjanki oraz członkowie zespołów folklorystycznych z Białorusi, Estonii, Łotwy i Rosji. Polskę reprezentował Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej. Plon niesiemy, plon   Starości dożynkowi to członkowie Grupy 30+, która działa przy Centrum Kultury Wilanów Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

W korowodzie niesiono zrobiony z ziaren i zbóż obraz Matki Bożej Tęskniącej i cztery wieńce dożynkowe. Pierwszy, w kształcie kosza z owocami i warzywami, był podziękowaniem za plony, które dzięki pracy rąk ludzkich w trudzie i znoju stanowią wspólne dobro. Dwa kolejne, w kształcie korony, nawiązywał do 20. rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Tęskniącej, którą parafia w Powsinie obchodziła w lipcu br. Czwarty był wizerunkiem św. Stanisława Kostki, patrona dzieci oraz młodzieży i odnosił się do 450. rocznicy jego śmierci i obchodzonego właśnie roku poświęconego świętemu.

Korowód w bramie świątyni przywitali ks. kanonik Lech Sitek, proboszcz parafii św. Elżbiety, i ks. Bogdan Bartołd, proboszcz parafii katedralnej św. Jan Chrzciciela w Warszawie, który przewodniczył dziękczynnej Mszy św. 

Nawiązując do Ewangelii przypadającej w uroczystość MB Częstochowskiej, mówił o radości pochodzącej od Boga. - Dobrze, że po Eucharystii przewidziane są śpiewy i tańce, bo chrześcijaństwo jest religią radości. Można ją osiągnąć wtedy, gdy odda się wszystko Bogu. Niektórzy zarzucają Jezusowi, że pierwszy cud uczynił w Kanie Galilejskiej, a nie skoncentrował się na uzdrowieniu. A Bogu chodziło o to, że jesteśmy wezwani do radości, przebywając z tymi, których się kocha - tłumaczył. Przekonywał, że wypełniając słowa Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, można osiągnąć szczęśliwość. - Człowiek może być siewcą, który na pole rzuca ziarno z worka. Jeśli jest dobry, to pola królestwa Bożego obsiewa darem miłości, uprzejmości, cierpliwości i radości. Wasze pola teraz są puste. Owoc pracy rąk przynosicie do Boga, by dziękować i dzielić się nim - mówił.

Plon niesiemy, plon   Kiermasz był okazją do poznania twórczości ludowej wytworzonej w Polsce i za naszą wschodnią granicą Agnieszka Kurek-Zjączkowska /Foto Gość Na zakończenie Eucharystii, po poświęceniu przez ks. Bartołda wieńców, chleba i wiernych, głos zabrał starosta dożynkowy Michał Gąsiorek. - W wasze ręce składamy ten bochen chleba. Dzielcie go sprawiedliwie, by wszystkim starczyło - mówił, wręczając chleb Kazimierzowi Jańczukowi, burmistrzowi gminy Konstancin-Jeziorna.

W uroczystości uczestniczyli poseł Andrzej Melak, Hubert Królak, przewodniczący Rady Dzielnicy Wilanów, radni i społeczność Powsina i Bielawy.

Po modlitwie uroczystości przeniosły się na plac za starą plebanią, gdzie droga wiodła przez dożynkową bramę ustrojoną kwiatami i kłosami. - Na terenie naszej parafii rolników jest już mało, ale zdarzają się osoby, które sieją warzywa: słoneczniki, marchewkę czy groszek - mówi ks. Lech Sitek, proboszcz parafii.

Na plenerowej scenie wystąpiły zespoły ludowe. Można było posilić się grochówką i kupić rękodzieło twórców ludowych z okolic Grodna. Dzieci miały swój plac zabaw, a dorośli wieczorną potańcówkę na dechach.

Po II wojnie światowej dożynki w parafii św. Elżbiety wznowiono w 1978 r. , a od 2005 r. nabrały one charakteru festiwalu etnograficzny. Tegoroczne święto współorganizowali z parafią: Pracownia Etnograficzna „Powsinianie” i Grupa 30+.