O tym prawie nie wolno pisać

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 03.10.2018 19:03

Gdyby był Włochem, jego wybór byłby zupełnie naturalny. Dlaczego więc 16 października 1978 r. papieżem został wybrany kardynał z Polski? – zastanawia się Jacek Moskwa, którego książkę "Tajemnice konklawe 1978" pokazano w Warszawie.

O tym prawie nie wolno pisać

Papiestwo było mu pisane. Jacek Moskwa przytacza co najmniej kilka profetycznych zdarzeń, które mogły zapowiadać jeden z najdłuższych pontyfikatów. Choćby myśl Stefana Świeżawskiego, który podczas kongresu ku czci św. Tomasza miał uporczywe przeświadczenie, którym musiał podzielić się z kard. Karolem Wojtyłą. "Będziesz papieżem" – miał powiedzieć, co przypomniał sobie Jan Paweł II po konklawe w 1978 r. i skwitował w liściku do profesora: "Bóg czyniący cuda!".

Ale to nie przepowiednie zdecydowały, że kardynał z Polski zasiadł na tronie św. Piotra. Co zatem? – zastanawia się Jacek Moskwa, przyznając, że szuka przede wszystkim bardziej motywów politycznych niż metafizycznych. Podczas promocji książki "Tajemnice konklawe 1978" nad odpowiedzią zastanawiali się: kard. Kazimierz Nycz, dziennikarz Grzegorz Polak oraz Marcin Przeciszewski, szef Katolickiej Agencji Informacyjnej.

– Stosunek do reformy soborowej oraz do encykliki Pawła VI był najmocniejszym argumentem w dyskusji kardynałów przed konklawe w 1978 r. Ale drugim powodem ich rozstrzygnięcia były walory osobiste kard. Karola Wojtyły, jego znaczący dorobek intelektualny, aktywność w życiu naukowym, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. On był odkrywany na soborze i sam się pozwolił odkrywać przez następne 13 lat – mówił o papieżu kard. Kazimierz Nycz.

– Pisać o konklawe to rzecz karkołomna, ze względu na przepisy, które dotyczą tajemnicy. Jej złamanie grozi jego uczestnikom ekskomuniką. Tym większy podziw, że Jacek Moskwa podjął się tego zadania. Nie ma czegoś takiego, jak baza źródłowa, więc rekonstrukcja przebiegu nie jest możliwa. Autorowi udało się jednak dotrzeć do wielu świadków pontyfikatu Jana Pawła II. Jacek Moskwa wykorzystuje świadków konklawe, przyjaciół papieża, poważnych dziennikarzy, wytrawnych publicystów, którzy stawiają hipotezy, które autor rozwija. Tak szerokiego spektrum w innych książkach nie ma. W sukurs przyszedł również kard. Stefan Wyszyński, w swoich zapiskach "Pro Memoria" – mówi Grzegorz Polak, kontynuując, że zaletą książki jest bardzo szczegółowa rekonstrukcja wydarzeń sprzed samego konklawe.

Książka "Tajemnice Konklawe 1978" ukazała się staraniem wydawnictwa "ZNAK". Jej autor był przez 15 lat korespondentem polskich mediów w Watykanie.