Wystarczy, że robią to sklepy

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 02.12.2018 10:55

- Nie wprowadzajmy przedwcześnie do naszych domów klimatu Bożego Narodzenia. Nie pozwólmy, by tajemnica tych świąt utonęła w pozorach przygotowań, spowszedniała w zewnętrznym złudzeniu - apeluje bp Romuald Kamiński.

Wystarczy, że robią to sklepy Wszechobecne reklamy, motywowane zwiększeniem obrotów centra handlowe, od dawna już towarzyszące nam na ulicach i wystawach świąteczne dekoracje i ozdoby odzierają Adwent z jego właściwego wymiaru przygotowania w ciszy na przyjście Pana Tomasz Gołąb /Foto Gość

Bardzo szybkie tempo codziennego życia utrudnia nasze relacje z Panem Bogiem i czyni duże spustoszenie we właściwym odnoszeniu się do bliźnich. Podejmijmy trud przeżycia tegorocznego Adwentu w klimacie oczekiwania w pokoju serca, a także wewnętrznej i zewnętrznej ciszy" - pisze bp Romuald Kamiński w adwentowym liście, apelując, by "nie wprowadzać przedwcześnie do naszych domów klimatu Bożego Narodzenia". "Dość, że czynią to wszechobecne reklamy, motywowane zwiększeniem obrotów centra handlowe, od dawna już towarzyszące nam na ulicach i wystawach świąteczne dekoracje i ozdoby. Nie pozwólmy, by tajemnica tych Świąt - wcielenie Boga, narodzenie się w Betlejem Bożej Dzieciny - utonęła w pozorach przygotowań, spowszedniała w zewnętrznym złudzeniu" - dodaje ordynariusz warszawsko-praski.

Zwracając się do diecezjan, zachęca do owocnego przeżycia Adwentu, w czym pomóc powinny, szczególnie dzieciom i młodzieży, piękne liturgie Mszy św. roratnich, sprawowane w godzinach porannych.

Nawiązując do rozpoczynającego się nowego roku liturgicznego, przeżywanego pod hasłem: "W mocy Bożego Ducha", bp Kamiński prosi o poważną refleksję nad sakramentem bierzmowania w sytuacji, kiedy spora część młodzieży rezygnuje z jego przyjmowania, a inna przyjmuje go ze znikomą świadomością otrzymywanych darów i podejmowanych zobowiązań. Biskup warszawsko-praski widzi w tym podstawowe źródło problemu, przejawiające się w dorosłym życiu brakiem konsekwencji, wynikającym z deklarowanego podczas bierzmowania pragnienia "mężnego wyznawania wiary i postępowania według jej zasad".

"Ważnym obowiązkiem wynikającym z naszej odpowiedzialności za zbawienie bliźniego będzie pomoc osobom wierzącym w odkrywaniu ich własnego miejsca w Kościele. Chodzi nie tylko o to, by każdy z nas czuł się żywą komórką mistycznego Ciała Chrystusa, ale o to, byśmy stawali się gałązkami mocno wszczepionymi w ten sam winny krzew i podejmowali odpowiedzialność za to, czym żyje dana wspólnota parafialna. To ona jest podstawową przestrzenią naszego wzrostu w wierze, przestrzenią praktykowania wynikających z Ewangelii zasad miłości bliźniego. Trzeba odnowić świadomość wspólnoty ożywianej i zjednoczonej mocą Ducha Świętego" - apeluje bp Romuald w adwentowym liście.