Znowu okradli groby?

Tomasz Gołąb /PAP

publikacja 04.12.2018 10:23

Archidiecezja Warszawska chce przeciwdziałać pladze kradzieży na Cmentarzu Powązkowskim i porozmawiać z nowymi władzami Warszawy o monitoringu.

Znowu okradli groby? Za kradzież i zniszczenie nagrobka grozi do 5 lat więzienia. Tomasz Gołąb /Foto Gość

Tylko w tym roku Zarząd Cmentarza Powązkowskiego został poinformowany o kilkudziesięciu przypadkach kradzieży. Rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji na Wolę i Bemowo podkom. Marta Sulowska podała, że policja od początku roku dostała 50 takich zgłoszeń.

- Często jest tak, że te zgłoszenia trafiają do nas w okresie 1 listopada, Wszystkich Świętych, a do samych wydarzeń doszło kilka miesięcy wcześniej - mówi.

Łupem złodziei najczęściej padają wykonane z brązu lub mosiądzu elementy nagrobków, np. litery. Później są one sprzedawane są na złomowiskach. Dużym problemem jest fakt istnienia rynku zbytu dla ukradzionych przedmiotów.

Jak przyznał ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej, należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem odpowiedzialności prawnej dla osób, które odkupują od złodziei skradzione części.

O zabezpieczeniu cmentarza kuria chce rozmawiać o sprawie z nowo wybranymi władzami Warszawy.

- Nie znamy jeszcze daty spotkania władz kościelnych z nowymi władzami Miasta Stołecznego Warszawy. Wtedy wśród poruszonych tam problemów na styku współpracy miasta i Kościoła w Warszawie na pewno ten problem zostanie postawiony - zadeklarował ks. Śliwiński.

Jednym z pomysłów mających rozwiązać problem jest monitoring.

- Jego koszt będzie duży, bo powierzchnia cmentarza jest taka sama jak Państwa Watykańskiego, jest tam 200 tys. drzew. Monitoring musi być bardzo gęsty" - wskazał ks. Śliwiński.

Potrzebny będzie również personel do obsługi kamer. Podczas rozmów należy rozważyć, czy monitoringiem objąć cały cmentarz, czy też tylko zabytkową część z Aleją Zasłużonych i Aleją Katakumbową.

Rzecznik archidiecezji warszawskiej powiedział, że problem kradzieży i dewastacji nie dotyczy tylko Starych Powązek, ale i innych cmentarzy wyznaniowych znajdujących się na Powązkach.

Jak dodał, ze względu na ich status - w 2014 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski podpisał rozporządzenie w sprawie uznania tamtejszych cmentarzy wyznaniowych za pomniki historii - w sprawę mogłyby zaangażować się również władze państwowe.

O sprawie okradanych grobów na Powązkach poinformował w poniedziałek portal RMF24.pl.