Młodość to zbyt poważny wiek, by pozostawić go losowi. Dlatego w tym liceum każdy uczeń będzie mógł sobie wybrać mentora, który pomoże mu zaplanować ścieżkę osobistego rozwoju.
▲ – Czas, który nauczyciel poświęca uczniowi, jest najcenniejszym darem – mówi Grzegorz Baran, od 20 lat dyrektor Katolickiego Zespołu Edukacyjnego.
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Na szkolnym korytarzu trwa właśnie lekcja WF. Nawet gdyby któremuś z uczniów przyszło do głowy zachowywać się niestosownie, obecność wielkiego krzyża na ścianie sprawi, że będzie mu głupio. Każdy dzień rozpoczyna się tu modlitwą. Tak samo kończą się lekcje. O godz. 12, w połowie piątej lekcji, nauczyciele przerywają na chwilę zajęcia – to jest czas dla Maryi z modlitwą „Anioł Pański”. W październiku uczniowie z nauczycielami odmawiają rano dziesiątkę Różańca, a w Wielkim Poście – Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.