Msza św. w intencji zmarłych bezdomnych

aś /KAI

publikacja 20.02.2019 13:56

Ludzie często o nich nie pamiętają. Bóg ich imion nie zapomina. Dlatego z inicjatywy Wspólnoty Sant’Egidio w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus zostanie odprawiona Msza św. w intencji zmarłych bezdomnych.

Msza św. w intencji zmarłych bezdomnych Wspólnota Sant’Egidio otacza modlitwą osoby bezdomne Tomasz Gołąb /Foto Gość

W czasie Eucharystii, która zostanie odprawiona 23 lutego o godz. 16, wymieniane będą imiona wielu zmarłych bezdomnych.

Czytaj także:

"Jako chrześcijanie wierzymy, że Bóg pamięta o każdym z nas i każdego zna po imieniu. Chcemy i my pamiętać o tych, którzy odeszli, wymieniając każdego z imienia: Jarka, jednego z pierwszych naszych bezdomnych przyjaciół, który odszedł kilka lat temu. Umierał w szpitalu, zupełnie sam, a nikt z nas nie powinien i nie chciałby być sam w momencie śmierci. Będziemy także pamiętać o sześciu osobach, które w dzień Bożego Narodzenia zginęły w pożarze pustostanu" - piszą organizatorzy.

Ta liturgia to także wyraz niezgody na to, by ktokolwiek umierał dlatego, że jest bezdomny i pozostawiony sam sobie, zwłaszcza w mroźne zimowe dni - a jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, od 1 listopada ubiegłego roku w wyniku wychłodzenia organizmu zmarło już 70 osób. Jest również apelem o solidarność z tysiącami ludzi, którzy z różnych przyczyn żyją na ulicach polskich miast.

W Eucharystii, oprócz członków Wspólnoty Sant’Egidio, za każdym razem uczestniczy również wielu ubogich i bezdomnych. Przychodzą, żeby modlić się za swoich zmarłych przyjaciół. Liturgia jest dla tych osób także swoistą obietnicą, że również o nich będzie kiedyś ktoś pamiętał.

Po Mszy Św. w Szkole Podstawowej nr 34 zaplanowany został wspólny ciepły posiłek oraz oglądanie zdjęć i filmu z tegorocznego obiadu bożonarodzeniowego, na który warszawska Wspólnota Sant’Egidio zaprosiła ponad 400 osób ubogich.

Tradycja wspólnej modlitwy w intencji osób bezdomnych narodziła się 36 lat temu w rzymskiej Wspólnocie Sant’Egidio. Stało się to po śmierci Modesty Valenti, która zmarła 31 stycznia 1983 r. w okolicach dworca Termini po tym, jak obsługa karetki odmówiła zabrania jej do szpitala, bo - żyjąc na co dzień na ulicy - była brudna.

W Warszawie pierwsza Msza św. za zmarłych bezdomnych odprawiona została kilka lat temu, po śmierci Jarka, jednego z pierwszych przyjaciół wspólnoty.

Wspólnota Sant’Egidio powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. Poza pomocą bezdomnym, wspiera także dzieci ulicy, osoby starsze, chorych, więźniów, uchodźców oraz angażuje się w inicjatywy na rzecz pokoju.

W Warszawie Wspólnota działa od 2008 roku. Jej członkowie spotykają się z bezdomnymi na cotygodniowych "kolacjach na ulicy”, odwiedzają ich na peryferiach miasta oraz prowadzą w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus "Szafę Przyjaciół” - magazyn z ubraniami dla potrzebujących.