Nocna procesja na warszawskiej Starówce

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 21.04.2019 02:28

Kard. Kazimierz Nycz przewodniczył nocnej procesji rezurekcyjnej ulicami Starówki.

Nocna procesja na warszawskiej Starówce W modlitwie uczestniczyły całe rodziny należące do neokatechumenatu, także zaspane maluchy w spacerówkach. Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

Tegoroczna Wigilia Paschalna w archikatedrze św. Jana Chrzciciela została połączona z Eucharystią i procesją rezurekcyjną ulicami Starówki. Uczestniczyli w niej członkowie Drogi Neokatechumenalnej z katechistami z parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu, parafii NMP Matki Zbawiciela  i kościoła oo. paulinów przy ul. Długiej. W czasie modlitwy paschalnej dwóch młodych mężczyzn przyjęło chrzest.

Uroczystość rozpoczęła się liturgią światła na ul. Świętojańskiej, gdzie zapłonęło ognisko. Metropolita warszawski pobłogosławił ogień, a następnie na wyniesionym przed katedrę paschale nakreślił znak krzyża, 2019 oraz dwie greckie litery - alfę i omegę. Po zapaleniu paschału został on przy śpiewie procesyjnie wniesiony do katedry, w której były wygaszone wszystkie światła.

W ciemności odbyła się liturgia słowa, która w Wielką Sobotę jest najbardziej rozbudowana w ciągu całego roku liturgicznego. Metropolita warszawski wezwał do modlitwy o pełny udział w paschalnej uczcie zbawienia. Gdy rozległ się hymn "Chwała na wysokości Bogu", w katedrze rozdzwoniły się dzwony i zapalone zostało światło, co było wyrazem przejścia ze Starego do Nowego Testamentu.

W czasie Eucharystii homilię wygłosił bp Rafał Markowski. - Jezus nocą się narodził i Jezus nocą zmartwychwstał. Klamrą zamykającą historię Chrystusa jest historia prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka - mówił. Podkreślił, że w świecie uczyniono wiele, by do nocy zmartwychwstania nie dopuścić. - Ona jednak nastała. Wiemy o tym z pism, ale także przez to, że Jezus do nas przychodzi. Widzi nasz niepokój o siebie, rodzinę, ojczyznę, świat i mówi nam: "Pokój wam". Przychodzą chwile zwątpienia i trudności, ale Bóg ciągle jest. Wydaje się, że nie ma dla nas ratunku, a Jezus przychodzi i mówi do nas: "Idź i nie grzesz więcej" - przekonywał bp Markowski.

W czasie liturgii chrzcielnej kard. Nycz udzielił chrztu dwóm młodym mężczyznom. Obrzęd odbył się w lewej części świątyni, w historycznym baptysterium przy chrzcielnicy z 1631 roku. Odśpiewano również Litanię do Wszystkich Świętych.

Eucharystię zwieńczyła nocna procesja rezurekcyjna. Przeszła ona ul. Świętojańską, Rynkiem Strego Miasta, ul. Jezuicką, pl. Zamkowym, a następnie ul. Piwną, by Zapieckiem i ul. Świętojańską wrócić do katedry na odśpiewanie hymnu "Ciebie, Boga, wysławiamy". Procesji towarzyszyła muzyka orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej z Nadarzyna i zespołu członków neokatechumenatu.