Alarmy bombowe podczas matur na Mazowszu

jjw /PAP

publikacja 06.05.2019 12:25

Z powodu informacji o podłożonej bombie w 19 szkołach na Mazowszu egzamin maturalny rozpoczął się z opóźnieniem.

Anonimowe e-maile z ostrzeżeniem dotarły do 19 szkół na Mazowszu Anonimowe e-maile z ostrzeżeniem dotarły do 19 szkół na Mazowszu
Roman Koszowski /Foto Gość

Pierwszy dzień matur w wielu szkołach w Polsce rozpoczął się nerwowo. Do niektórych placówek dotarły identycznie brzmiące e-maile z informacją o podłożonej bombie lub o zagrożeniu wybuchu gazu. O przygotowywanej akcji wiedziało Centralne Biuro Śledcze Policji. I chociaż w ocenie policji wiarygodność informacji oceniano jako "niską", w wielu placówkach matury rozpoczęły się z godzinnym opóźnieniem. Zanim do sal weszli maturzyści, budynki sprawdzali pirotechnicy. Wiadomości o podłożonych bombach okazały się nieprawdziwe.

Ostrzeżenia dotarły do 19 szkół na Mazowszu, w tym w Warszawie, Płońsku, Nowym Dworze Mazowieckim.

W stolicy ostrzeżenia o niebezpieczeństwie dotarły do 8 szkół. Z opóźnieniem egzamin rozpoczął się w: Liceum Jose Marti (Bielany), Liceum Czarnieckiego (Targówek), Zespole Szkół Samochodowych i Licealnych nr 3 oraz Liceum Filmowym (Żoliborz), Liceum Batorego (Śródmieście) oraz Liceum Schumana (Targówek).

CKE rozesłała w poniedziałek do dyrektorów szkół pismo, w którym przekazała, że do komisji wpłynęły informacje od CBŚP o tym, że ktoś będzie próbował sparaliżować przebieg egzaminu maturalnego w sesji majowej, rozsyłając wiadomości o podłożeniu na terenie placówek ładunków wybuchowych. CBŚP podała, że sprawca lub sprawcy mogą posłużyć się m.in. sformułowaniem "za chwilę detonacja, eksplozja, zasobnik z gazem bojowym fosgen, bomba, ratujcie się zginą ludzie"

CKE zaapelowała w piśmie do dyrektorów o wzmożony nadzór nad bezpieczeństwem zdających, w tym uniemożliwienie wejścia i przebywania na terenie budynków osobom nieuprawnionym.

- Kilkadziesiąt szkół w każdej okręgowej komisji egzaminacyjnej otrzymało sygnały o podłożeniu ładunków wybuchowych lub gazu; wszystkie alarmy okazały się fałszywe - poinformował PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

Sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze próbują namierzyć autora maila.

W województwie mazowieckim do egzaminów maturalnych przystąpiło w tym roku blisko 53 tysiące absolwentów i osób, które chcą poprawić wynik z poprzednich lat. Dzisiaj maturzyści zdawali pisemnie język polski, jutro czeka ich egzamin z matematyki.