Pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny oczami włoskiego fotografa

Agata Ślusarczyk Agata Ślusarczyk

publikacja 30.05.2019 23:41

Unikatowe fotografie Carla Leidiego tworzą wystawę "Polonia semper fidelis”, którą od 30 maja można oglądać na Krakowskim Przedmieściu.

Pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny oczami włoskiego fotografa Carlo Leidi dokumentował nie tylko wizytę Jana Pawła II w Warszawie, ale także m.in. w Krakowie i Auschwitz. Agata Ślusarczyk /Foto Gość

40 lat temu cały naród z nadzieją czekał na wizytę Ojca Świętego w ojczyźnie. Atmosferę tamtych dni uchwycił w obiektywie włoski reportażysta Carlo Leidi, który w czerwcu 1979 r. podążał śladami Jana Pawła II podczas jego podróży apostolskiej.

Zobacz też Serwis specjalny nt. pielgrzymki Jana Pawła do Polski w 1979 r.

Unikatowe zdjęcia złożyły się na wystawę ”Polonia semper fidelis. Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny. Włoska perspektywa”, którą 30 maja otwarto na Krakowskim Przedmieściu na wysokości kościoła sióstr wizytek i skweru ks. Jana Twardowskiego.

Zdjęciom towarzyszą wspomnienia artysty oraz cytaty Jana Pawła II z homilii w Warszawie, Krakowie, Częstochowie i Auschwitz. Wystawa została przygotowana w 3 językach: polskim, włoskim i angielskim. Będzie można ją oglądać do 19 czerwca.

Pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny oczami włoskiego fotografa   Włoski fotograf oddał atmosferę papieskiej pielgrzymki Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Otwierając wystawę kurator Joanna Olendzka z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego zwróciła uwagę, że „w czasach trudnego i szarego komunizmu pierwsza pielgrzymka do Polski Jana Pawła II była prawdziwym świętem”. - Był to czas radości i odzyskiwania utraconej nadziej. Z pewnością początek czegoś nowego i ważnego. Myślę, że Carlo Leidi oddał atmosferę tamtych dni. Na każdym jego zdjęciu widać nadzieje duchowe Polaków, którzy cieszyli się nie tylko z wizyty Jana Pawła II, ale że są razem, są wspólnotą, narodem, który łączą wspólne wartości - mówiła kurator.

Wyjaśniła, że z perspektywy Włoch Polska w roku 1979 była nie tylko krajem dalekim, ale i nieprzyjaznym, bo komunistycznym. - Dzięki tym obrazom świat przekonał się, że Polska jest krajem, którzy otwarcie manifestuje swoje wartości i przywiązanie do Kościoła, dla którego przewodniczką nie jest partia, ale Matka Boża. Taką Polskę zobaczył Carlo Leidi, taką Polskę widzimy na jego zdjęciach - powiedziała J. Olendzka.

Dodała, że swój pierwszy zbiór fotografii Carlo Leidi nazwał "Polonia semper Fidelis”, czyli „Polska zawsze wierna”.  - Hasło to stało się niezwykle popularne we Włoszech - wyjaśniła.

Na wernisażu był także obecny bp Michał Janocha, włoski ambasador, przedstawiciele Narodowego Centrum Kultury, Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie oraz syn Carla Leidiego - Francesco Leidi.