Trzeba przetrwać pierwsze 20 lat

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 25/2019

publikacja 20.06.2019 00:00

Jednej recepty na długi małżeński staż nie ma. – Pomagają wyznawane wartości, wiara i przekonanie, że mówimy sobie „tak” na serio – uważają Maria i Andrzej Bebłowscy, małżonkowie od 53 lat.

▲	Państwo Bebłowscy podzielili się świadectwem. ▲ Państwo Bebłowscy podzielili się świadectwem.
ks. piotr majcher sds

Maria i Andrzej poznali się w 1956 roku w duszpasterstwie jezuitów przy Rakowieckiej. Pani Maria właśnie zaczynała studia, pan Andrzej je kończył. Mieszkali blisko siebie. Gdy wracali razem do domu, ona bawiła go rozmową, on myślał: „Z tą na pewno się nie ożenię”. Dziś są razem 53 lata. 13 czerwca, w ramach Tygodnia Modlitw za Powołanych do Małżeństwa, w parafii NMP Matki Zbawiciela podzielili się receptą, jak zbudować małżeństwo ze stażem 50+.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.