Została przeniesiona z ul. Lubelskiej do nowo wyremontowanego i nowoczesnego budynku mieszczącego się na rogu ulic Grochowskiej i Kawczej. Obok jadłodajni jest tam także łaźnia oraz magazyn odzieży, zaś w sezonie zimowym będzie również ogrzewalnia mieszcząca 50 osób.

- Nowa lokalizacja stwarza nam możliwość świadczenia pomocy osobom ubogim i bezdomnym w sposób systematyczny, systemowy i kompleksowy - zaznacza dyrektor diecezjalnej Caritas, ks. Kamil Chojnacki. - Dotychczas wielu potrzebujących musiało szukać pomocy w różnych miejscach miasta. Tymczasem nam udało się stworzyć miejsce, w którym nie tylko można zjeść ciepły posiłek, ale także zadbać o higienę osobistą poprzez skorzystanie z łaźni, fryzjera czy czystej odzieży, a w miesiącach, kiedy temperatura spada - także ogrzać się w ciepłym pomieszczeniu.

Podkreśla, że sukces jest wynikiem współpracy wielu podmiotów. Nowy budynek liczy prawie 500 metrów kwadratowych z podpiwniczeniem. Fundusze na kapitalny remont poszły z budżetu Miasta Stołecznego Warszawy, zaś realizatorem inwestycji był Zakład Gospodarowania Nieruchomościami dzielnicy Praga Południe.

Nowa siedziba jadłodajni jest zdecydowanie większa niż w poprzedniej lokalizacji, co zwiększa komfort zarówno korzystających z pomocy, jak i całego personelu, który przygotowuje posiłki - mówi dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej.

W nowej lokalizacji będzie się mieścił także magazyn odzieży, który do tej pory znajdował się przy ul. 11 Listopada. Wraz z końcem września ruszy tam także całodobowa ogrzewalnia dla 50 osób, po 25 miejsc dla kobiet i 25 dla mężczyzn.

- Jest to pomoc niskoprogowa, z której może skorzystać każdy potrzebujący. Niepotrzebne są zatem skierowania z Ośrodka Pomocy Społecznej czy jakiekolwiek inne decyzje administracyjne. Zgodnie ze standardami - dostępne będzie krzesło, kawa, herbata oraz ciepła przestrzeń - zapewnia ks. Chojnacki.

Prowadzona przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej Jadłodajnia św. Barta Alberta liczy już ponad 27 lat. Codziennie wydawanych jest tam ok. 900 posiłków.

- Nie żałujemy nikomu jedzenia. Przychodzą osoby ubogie, w trudnej sytuacji życiowej oraz bezdomne w różnym wieku. Są starsi, ale także osoby młode, niekiedy nawet całe rodziny - zwraca uwagę kierownik placówki, Izabela Choma.

W jadłodajni diecezjalna Caritas organizuje rokrocznie także wigilie oraz śniadania wielkanocne. Z okazji świąt wydawane są też paczki z żywnością i produktami spożywczymi.