Pielgrzymka zwana „paulińską” wyrusza co roku 6 sierpnia, kiedy w Kościele obchodzone jest święto Przemienienia Pańskiego. To jedna z najstarszych w Polsce pielgrzymek zwana „matką pieszych pielgrzymek”. Po raz pierwszy wyruszyła z Warszawy na Jasną Górę w 1711 r. 

GOSC.PL DODANE 06.08.2019 AKTUALIZACJA 07.08.2019

Pielgrzymka paulińska

​W 308. Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej z klasztoru paulinów wędruje ok. 5 tys. osób.  

- Hasło waszej pielgrzymki to "Jasnogórska Pani Życia". To były słowa bardzo bliskie kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. Doskonale wiedział, że Maryja jest Panią i Matką życia. Najpierw życia duchowego, bo prowadzi nas do Syna, abyśmy nigdy nie osłabli. Ale mamy na myśli także doczesne życie. Nikt nie może pozbawić go godności, choć takie próby były, są i będą w przyszłości. Życie, które zaczyna się pod sercem matki, domaga się szczególnej ochrony, bo jest bezbronne. Niestety dziś bywa atakowane pod osłoną prawa, a niektórzy zadają pytania, czy jest sens, by człowiek u kresu swojego życia się męczył - mówił w homilii kard. Kazimierz Nycz. - Wraz z paulinami ustanowiliśmy przy tym kościele sanktuarium Matki Życia. Nie bez powodu: od dziesiątków lat przy tym kościele jest pielęgnowana duchowa adopcja. To jeden z wielu ważnych sposobów obrony życia przed zakusami współczesności - dodał metropolita warszawski, błogosławiąc pielgrzymom na drogę.

Kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że pielgrzymka jest znakiem życia Kościoła i świadectwem którego dziś potrzebuje świat, by mógł otwierać drzwi swojego serca Chrystusowi. Dodał, że chrześcijanin powinien nie tylko pamiętać, jaki jest początek jego drogi, ale także, co jest jej celem. 

- Jeśli byśmy przyjęli, że końcem życia jest śmierć, nasze pielgrzymowanie byłoby ograniczone do jednego tylko wymiaru. To się zdarza nawet wierzącym ludziom: zapominamy, na jakie spotkanie czekamy i jakie skarby dla nas przygotował Bóg - stwierdził metropolita warszawski, nawiązując do czytań mszalnych o Górze Tabor i Przemienieniu Pańskim. - Pielgrzymka jest otwarciem i zbliżeniem się do Jezusa. W każdej Eucharystii i w każdej Komunii Świętej będziecie wchodzić na Górę Tabor. Dla nas, ludzi szemrających, spierających się ze sobą, bardzo potrzeba Góry Przemienienia, na którą nas prowadzi Jezus. Idźcie tą drogą przemienienia, by dojść umocnionymi i wrócić do swoich codziennych zajęć i dawać świadectwo w swojej pracy w pełnym przebaczenia i miłości przeżywaniu każdego dnia. Wszyscy mamy różne recepty, by życie było bardziej ludzkie, przyjazne, by było mniej sporów i nienawiści, nie tylko za granicą, ale i w Polsce. Ludzie przeżywają głębokie spory przy stołach rodzinnych, nie mogą się sobą dogadać. Za bardzo mamy recepty dla innych ludzi, a za mało mamy praktykowania miłości i przebaczenia we własnym życiu. Zaczynajmy od siebie i wsłuchujmy się w Ewangelię - zaapelował metropolita warszawski.

Kard. Nycz poprosił również, by pielgrzymi pamiętali o modlitwie o powołania kapłańskie i zakonne. Szczególnie położył im na sercu również prośbę o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, którego warto naśladować w miłości do Kościoła, głębokiej wierze i umiłowaniu Maryi oraz trosce o sprawy Ojczyzny. - Módlcie się po prostu o to, by przyszłoroczna pielgrzymka była pielgrzymką dziękczynienia za to, że Kościół tego wielkiego pasterza wyniósł na ołtarze jako błogosławionego - prosił metropolita warszawski.

Od 12 lat pątnicy niosą na Jasną Górę olbrzymi portret Prymasa Tysiąclecia. Ze względu na rozmiary (dwa metry) i wagę tego portretu, ma to dla nich także wymiar pokutny, ale przede wszystkim - jak podkreśla Sławomir Zakrzewski z grupy XVI, który na Jasną Górę pielgrzymuje prawie od 30 lat - wyraża ich wdzięczność za to, co Prymas Wyszyński zrobił dla Kościoła i Polski.

308. Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę dotrze 14 sierpnia. Pątników powita kard. Nycz, który o godz. 20 odprawi dla nich Mszę św. na jasnogórskim szczycie.