Drukuj
Kawa mnożąca dobro
Przedwojenna kamienica ma łączyć seniorów z młodymi, filantropów z potrzebującymi, spragnionymi wartości i ciepła. Wszystko przy małej czarnej i pysznych ciasteczkach.
▲ Cały zysk z działalności Kawiarni Dobroczynnej przeznaczony będzie na pomoc dzieciom. – Każdy napój czy ciastko to konkretne wsparcie Fundacji – podkreśla Anna Stadnicka.
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Gdy Paweł Prasuła był na życiowym zakręcie, trafił na ostatnią Mszę św. w mieście do dominikanów na Starówce. W kościele przy ul. Freta usłyszał o grupie wolontariuszy, którzy pomagają potrzebującym dzieciom.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.