„To był dopiero szósty tydzień”, „to się zdarza”, „jesteście jeszcze młodzi…” – słyszą małżonkowie. Nie pomaga, bo śmierć dziecka zawsze boli.
▲ 15 października obchodzony jest jako Dzień Dziecka Utraconego.
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość
Wkonfesjonale i w parafialnej kancelarii wiele razy słucham opowieści o stracie – w różnych okolicznościach – nienarodzonych dzieci. Kobiety przychodzą z ogromnym poczuciem winy, zakłopotaniem, niedowartościowaniem.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.