– Wczoraj, od 17.00 do 19.30, byliśmy z księdzem wikariuszem na kolędzie. W tym czasie było włamanie na plebanii. Niewiele ukradli, ale bałaganu narobili dużo, wszystko było powywracane – mówi serwisowi archwwa.pl proboszcz ks. Mariusz Brzostek.  

Księża po powrocie z kolędy zorientowali się też, że w budynku unosi się zapach perfum. Według policji włamywacze rozpylili zapach, aby utrudnić złapanie tropu przez psy policyjne. Akcja była więc starannie zaplanowana.

– Plebania była dobrze zabezpieczona, teren oświetlony, ale włamywacze weszli do budynku od zaplecza – opowiada proboszcz. Wraz z policją apeluje do mieszkańców o większą czujność.

Policja prowadzi śledztwo, nie ujawnia jednak jego szczegółów.