Bp Romuald Kamiński: Cały świat przeżywa nieplanowe, ale wyjątkowe rekolekcje

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 15.03.2020 14:17

Biskup warszawsko-praski przewodniczył Mszy św. transmitowanej internetowo z bazyliki katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana.

- Bóg nie jest ojcem trwogi. W tym wszystkim zechciejmy zachować pokój serca - apelował biskup. - Bóg nie jest ojcem trwogi. W tym wszystkim zechciejmy zachować pokój serca - apelował biskup.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

W prawie pustej bazylice katedralnej na Pradze bp Romuald Kamiński odprawił Mszę św. transmitowaną przez diecezjalną telewizję Salve NET. Wyraźnie poruszony zwrócił się do obecnych, ale też do tych, którzy w tej Eucharystii uczestniczyli duchowo, za pośrednictwem internetu.

- Przeżywamy czas, który jakby wymyka się naszej wyobraźni. Chcemy przeżyć te wszystkie doświadczenia z poddaniem się woli Bożej, ale jednocześnie w poczuciu zaufania naszemu Ojcu - mówił ordynariusz warszawsko-praski. Zapewnił o modlitwie za wszystkich chorych, objętych kwarantanną, za zmarłych, a także za osoby opiekujące się chorymi i za pracowników służby zdrowia.

- Można by rzec, kochani, takie nieplanowe, ale wyjątkowe rekolekcje przeżywa cała nasza ojczyzna i świat cały. Bądźmy jednak w głębi serca pełni pokoju i ufności - prosił biskup.

- Historia zapisze te miesiące 2020 r. jako ogromne doświadczenie, które ludzkość przeżyła. Nie sposób przejść wobec niego obojętnie. Ono nas nieraz bardzo przeraża - mówił bp R. Kamiński. I kontynuował: - Dlatego że dzieje się to w Wielkim Poście, to - przyznam, tak to sam odbieram - chcemy potraktować to jako niezwykłe rekolekcje. Nie tylko jako doświadczenie medyczne, bo tu jest coś więcej. Nasza refleksja musi pójść daleko głębiej.

Duchowny zachęcił, żeby na obecne wydarzenia i niepokoje spojrzeć w świetle czytań dzisiejszych czytań liturgicznych. Podkreślił, że Bóg daje je nieprzypadkowo w niedzielę Wielkiego Postu - pierwszą, kiedy w kościołach obowiązują epidemiczne obostrzenia.

Kiedy Izraelici wyruszyli w wędrówkę do Ziemi Obiecanej - o czym mówi dzisiejsze czytanie z Księgi Wyjścia - wkrótce doświadczyli niepewności i własnej niewystarczalności. Zabrakło im wody i zaczęli szmerać przeciwko Bogu. Jak zaznaczył bp Romuald Kamiński, nie tylko w tamtych czasach, ale i teraz doświadczamy własnej słabości, kruchości i w takich sytuacjach trzeba "pokornie skierować serca, myśli, oczy, ręce ku Bogu". Tak to zrobił Mojżesz i ratunek dla Izraelitów przyszedł.

- Wszystko, co dzieje się za przyzwoleniem Bożym, to jest jakaś wielka katecheza. Ten Wielki Post od kilkunastu dni ma zupełnie inne oblicze. Ktoś powie: wymuszony jest sytuacją. Pewnie po trosze tak. Czasami lekcja życia ma taki scenariusz, że na początku coś trzeba wymusić, żeby dać szansę zobaczenia innej rzeczywistości - zauważył ordynariusz warszawsko-praski.

- Z tego doświadczenia wyjdziemy ze świadomością, że jesteśmy słabi, krusi, niezaradni. Wystarczy niewidzialny wirus, żeby zdezorganizować życie wielkich, możnych wspólnot. Stają się nieporadne jak małe dzieci. Wtedy właśnie przychodzi refleksja, jak bardzo w tym wszystkim trzeba pokładać ufność w Panu (...). Bóg nie jest ojcem trwogi. W tym wszystkim zechciejmy zachować pokój serca - apelował. 

Biskup Romuald Kamiński zwrócił uwagę, że w scenie Jezusa i Samarytanki przy studni wielkie rzeczy zaczęły się od zwykłej prośby o kubek wody. Podczas rozmowy, jaka się wówczas nawiązała, Jezus pomógł Samarytance rozwiązać jej problemy. Ona zaś potem stała się apostołką w swoim środowisku, które po jej świadectwie przyjęło Jezusa i jego naukę.

- Samarytanka była potrzebna, by użyczyć wody Jezusowi, i zdziwiła się, że Jezus wybrał do tej posługi właśnie ją - przedstawicielkę wspólnoty, która była znienawidzona przez żydów - zauważył biskup. I dodał z naciskiem: - Jesteśmy sobie potrzebni i to bardzo. Powinniśmy o tym na co dzień pamiętać. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy w naszej pielgrzymiej drodze do królestwa Bożego mogli iść w pojedynkę. Obecne doświadczenia zaczynają nas uczyć prawdziwej miłości bliźniego, a nie udawanej czy deklaratywnej. Wielu ludzi mówi: musimy nauczyć się szacunku, posłuszeństwa, umiejętności życia zorganizowanego, reflektuje się, że moje "ja" nie musi być na pierwszym miejscu. To wszystko wymaga przeobrażenia, przede wszystkim duchowego, moralnego. Nie trzeba mieć wątpliwości, że przyjdzie zwycięstwo i to nad sprawami epidemii, ale bardziej jeszcze oczekujemy zwycięstwa nad naszymi słabościami - zaznaczył biskup.

- Niech ta - co prawda trzecia już - niedziela Wielkiego Postu, ale pierwsza wyjątkowa, będzie znaczący krokiem w przeobrażeniu nas. Bo przecież Ojciec nasz pragnie, żebyśmy byli święci jako i On jest święty. Uświęcając nas samych, będziemy również uświęcać, czyli porządkować, naszą rzeczywistość - mówił ordynariusz warszawsko-praski.

Przed Eucharystią proboszcz bazyliki katedralnej ks. Bogusław Kowalski odczytał dekret biskupa diecezji warszawsko-praskiej po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego.

Poniżej publikujemy jego treść:

DEKRET

Z powodu wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego i ze względu na obowiązujące wraz z nim przepisy prawa państwowego jesteśmy w tym wyjątkowym czasie zobligowani do dostosowania naszego życia religijnego do zaleceń władz świeckich. Wprowadzone regulacje prawne mają na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa poprzez ograniczenie kontaktów między obywatelami.

Nawiązując do wcześniejszych komunikatów oraz udzielonej już dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. i zachęcając do osobistych i rodzinnych form życia duchowego, niniejszym dekretem wprowadzam w życie następujące postanowienia:

1. Zawieszam wspólnie celebrowane nabożeństwa (Gorzkie Żale, Drogi Krzyżowe, Godzinki, Różaniec, Koronka do Miłosierdzia Bożego i inne), a uwzględniając ich bogactwo duchowe, zachęcam do indywidualnego i rodzinnego ich odprawiania.

2. Zawieszam spotkania formacyjne, kursy (np. przedmałżeńskie), wszelkie formy rekolekcji (w tym rekolekcje parafialne), pielgrzymki, sakrament bierzmowania udzielany w Bazylice Katedralnej oraz wszelkie inne zgromadzenia o charakterze formacyjnym lub pozaliturgicznym.

3. Ograniczam możliwość uczestnictwa wiernych we Mszach św. (niedzielnych, obrzędowych, w dni powszednie) do osób zamawiających intencję mszalną lub, w wypadku pogrzebu, do najbliższej rodziny. We wszystkich Mszach, wraz z duchowieństwem parafialnym, posługującymi w liturgii i uczestnikami może brać udział maksymalnie 50 osób.

4. Jeśli w parafii jest prowadzona w ciągu dnia adoracja Najświętszego Sakramentu, obowiązkiem proboszcza jest zorganizowanie jej w taki sposób, aby jednocześnie w kościele nie przebywało więcej niż dopuszczalna przez prawo państwowe liczba osób (maksymalnie 50).

5. Udział wiernych w Mszach św. w kaplicach prywatnych, półpublicznych i publicznych mieszczących się w domach zakonnych, wspólnot kościelnych etc. oraz w zakładach opieki, opiekuńczo-leczniczych, szpitalach etc. zostaje ograniczony wyłącznie do mieszkańców lub pracowników. Zabraniam udziału w tych celebracjach członkom służby liturgicznej oraz jakichkolwiek innych osób nie będących mieszkańcami, pracownikami lub podopiecznymi placówek. W wypadku gdyby liczba osób uprawnionych do udziału we Mszy św. lub nabożeństwie wynikającym z konstytucji zakonnych była większa niż dopuszczona prawem liczba 50 osób, zarządzam, aby zorganizować taką liczbę celebracji, by zachowane zostały przepisy prawa państwowego.

6. Zachęcam, aby w trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu kapłani sprawowali sakrament pokuty i zobowiązuję proboszczów do przestrzegania norm dotyczących liczby zgromadzonych w kościele osób. Jeżeli przemawiają za tym okoliczności funkcjonowania parafii, polecam zorganizowanie odpowiednich służb parafialnych odpowiadających za zachowanie norm prawnych dotyczących liczby wiernych zgromadzonych w kościele. Takim służbom należy zapewnić odpowiednie środki ochronne.

7. Zalecam, aby osoby konsekrowane i duchowni (w kościołach, bez udziału wiernych świeckich) oraz świeccy (we własnych domach), zgodnie z komunikatem Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski z dnia 13.03.2020 r., każdego dnia, o godzinie 20.30, odmawiali Różaniec w intencji osób chorych oraz tych, którzy się nimi opiekują, jak również służb medycznych i sanitarnych, a także o pokój serc i łaskę nawrócenia.

8. Przypominam, że Msze św. transmitowane przez środki masowego przekazu oraz inne modlitwy dają możliwość duchowego przeżywania tajemnic wiary, które w tych nadzwyczajnych okolicznościach mogą być nieocenione dla dobra duszy i społeczeństwa. Jednocześnie formy te wymagają zachowania odpowiedniego sposobu uczestnictwa. Wyrażam wdzięczność mediom ogólnopolskim, diecezjalnym oraz parafialnym za to, że stwarzają szeroką ofertę duchowego przeżycia poprzez transmisje telewizyjne, radiowe oraz internetowe.

9. Zarządzenie powyższe obowiązuje od chwili ogłoszenia do odwołania. Zobowiązuję do śledzenia stron internetowych oraz profili w mediach społecznościowych Diecezji Warszawsko-Praskiej, gdzie na bieżąco będą publikowane wszelkie aktualizacje.

10. Przypominam wszystkim, których obowiązuje wprowadzenie w życie powyższego dekretu, że, uwzględniając powagę sytuacji oraz naszą odpowiedzialność za wiernych, zgodnie z kan. 273 i 274 par. 2, osoby te powinny zrealizować wprowadzone zarządzenia bezwarunkowo, ze świadomością konsekwencji wynikających z prawa świeckiego i kościelnego.

Czcigodni duszpasterze i wspólnoto diecezjalna! Z całego serca proszę o zrozumienie tych rozporządzeń wynikających z naprawdę wyjątkowej sytuacji w naszym kraju i na całym świecie. Nasze pokolenia, nigdy nie spotkały się z takim doświadczeniem. Stąd też trudno nam jest nieraz zrozumieć różne uwarunkowania, jakim podlegamy. Pragnijmy, aby mimo wielu zewnętrznych ograniczeń umacniała się w nas potrzeba całkowitego zaufania Opatrzności Bożej.

Módlmy się, aby Bóg raczył oddalić od nas wszelkie choroby i nieszczęścia.

Matko Boża Zwycięska, Módl się za nami!

+ Romuald Kamiński
Biskup Warszawsko-Praski