Bp Jarecki o Janie Pawle II: Był święty, bo pozwolił, by przez niego działał Bóg

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 17.05.2020 12:30

Podczas Mszy świętej w archikatedrze warszawskiej odczytano list prezydenta Andrzeja Dudy z okazji 100. rocznicy urodzin papieża.

Bp Jarecki o Janie Pawle II: Był święty, bo pozwolił, by przez niego działał Bóg - Dzieło Jana Pawła II jest tak wielkie, że trudno je ogarnąć umysłem i sercem - mówił bp Piotr Jarecki. Tomasz Gołąb /Foto Gość

To wielki paradoks chrześcijaństwa, że człowiek może realizować swoją świętość nie dzięki sobie, ale dzięki Komuś drugiemu. To może największa nauka, która wypływa z rocznicy urodzin św. Jana Pawła II – mówił bp Piotr Jarecki podczas archidiecezjalnych uroczystości dziękczynnych.

W przeddzień setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II  prezydencki doradca Tadeusz Deszkiewicz odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy, w którym podkreślono zasługi świętego papieża, między innymi dla upadku ateistycznego komunizmu.

- Dziękuje nasza archidiecezja Bogu za tego wielkiego pasterza, ale przecież dziękuje także cały świat, bo Jan Paweł II był przewodnikiem 1,2 mld ludzi, którzy wyznają Chrystusa Pana jako Zbawiciela - mówił w homilii bp Piotr Jarecki, podkreślając że wielkość św. Jana Pawła II ma wymiar bardziej doczesny, zaś świętość - nadprzyrodzony.

- Człowiek, który pozwala by przez niego działał Bóg jest człowiekiem świętym. Świętości nie osiąga się bowiem w teorii, przez najbardziej wysublimowaną wiedzę, ale w praktyce życia, która jest wiernością woli Boga. Jeśli człowiek stara się żyć tak, jak Syn Boży, Jezus Chrystus, wtedy Trójca Święta czyni sobie w człowieku swoje mieszkanie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, podkreślając że nie można osiągnąć świętości bez intymnej relacji z Chrystusem.

- Jan Paweł II miał tę łaskę, że nie tylko teoretycznie, ale w praktyce swojego życia umiłował Pana Jezusa. Można by powiedzieć: nie zrozumiałby swojego życia, gdyby zabrakło Pana Jezusa. Podczas ostatniej drogi Krzyżowej w Koloseum przytulił się do krzyża. To był bardzo wymowny gest. On tak przeżywał swoje życie: jako wierność woli Jezusa. To miało konsekwencje w jego nauczaniu, jego apostolskich pielgrzymkach i we wpływaniu na kształt doczesnego świata. Praźródłem była autentyczna wiara, o której mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii - dodał bp Piotr Jarecki, prosząc św. Jana Pawła II, by orędując za nami przed tronem Trójjedynego Boga, wyprosił byśmy chcieli autentycznie realizować naszą wiarę i chrześcijaństwo.