Niezawodna św. Rita. Patronka z różami

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 22.05.2020 10:26

Nie dokonała wielkich dzieł, nie pisała traktatów. Była świętą codziennych trudów i cierpień. 22 maja relikwie św. Rity trafią do warszawskiej parafii pod jej wezwaniem.

Św. Rita, jest obok św. Judy Tadeusza, najczęściej przyzywaną świętą w sprawach trudnych i po ludzku beznadziejnych. Św. Rita, jest obok św. Judy Tadeusza, najczęściej przyzywaną świętą w sprawach trudnych i po ludzku beznadziejnych.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Każdego 22. dnia miesiąca czciciele św. Rity na jej cześć przynoszą do kościoła róże. Kwiaty stały się jej znakiem rozpoznawczym, bo właśnie z nimi związane są cuda przypisywane wstawiennictwu świętej augustianki.

Pamięć o św. Ricie szczególnie żywa jest w maju, gdy przypada rocznica jej śmierci. Święta stygmatyczka zmarła w opinii świętości 22 maja 1457 r. W chwili jej śmierci same rozdzwoniły się dzwony w kościołach. Jej ciało nie uległo rozkładowi, ale zaczęło wydzielać przyjemną woń. Można je oglądać w szklanej trumnie w kościele w Cascii. 

Jej pomocy wzywamy szczególnie w sprawach trudnych, po ludzku beznadziejnych. Jest szczególną patronką rodzin, kobiet, matek i osób cierpiących. O wstawiennictwo przed Bogiem proszą ją osoby poszukujące męża lub żony oraz małżonkowie starający się o dziecko.

Dzisiaj, w rocznicę śmierci augustianki, bp Romuald Kamiński dokona wprowadzenia jej relikwii do kaplicy w parafii św. Rity, przy ul. Żupniczej na Pradze Południe. Msza św. rozpocznie się o godz. 18 i będzie transmitowana na parafialnym kanale na Youtube.

Cześć świętej w jej relikwiach oddaje się w innych kościołach obu warszawskich diecezji m.in: Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny na Woli, Najczystszego Serca Maryi na Grochowie, Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, Ofiarowania Pańskiego na Natolinie, św. Jana z Dukli na Czerniakowie, św. o. Pio na Gocławiu, św. Rocha w Lipkowie, Nawiedzenia NMP w Zaborowie, Niepokalanego Poczęcia NMP w Żbikowie.

Święta Rita urodziła się około 1381 r. w małej wiosce niedaleko Cascii we Włoszech. Była jedyną i długo wyczekiwaną córką, wzrastała w domu pełnym wiary i miłości. Czuła powołanie do zakonu, jednak posłuszna woli rodziców w wieku 15 lat poślubiła szlachcica Paola Manciniego.

Mąż okazał się człowiekiem wybuchowym i skłonnym do gniewu, sprawił, że jej małżeństwo od początku było pełne konfliktu. Dobroć Rity i jej modlitwy sprawiły, że jej mąż złagodniał, a w małżeństwie zapanowała zgoda. Po 18 latach małżeństwa mąż Rity zginął w wyniku porachunków zwaśnionych rodów.

Rita wybaczyła oprawcom męża, jednak jej dwaj synowie zamierzali pomścić śmierć ojca. Święta modliła się o to, żeby Bóg raczej zabrał ich do siebie, niż pozwolił na dokonanie krwawej zemsty. Chłopcy zmarli w wyniku zarazy.

Po pewnym okresie wdowieństwa, około roku 1420, wstąpiła do zakonu augustianek. Wtedy najpełniej zjednoczyła się z Bogiem. Doświadczyła wielu cudów i wyjednała ludziom wiele Bożych łask.

Szczególnie bliskie jej było rozważanie męki Jezusa i towarzyszenie Chrystusowi ukrzyżowanemu. Prosiła Pana o to, żeby mogła uczestniczyć w Jego cierpieniach. Wtedy otrzymała stygmat ciernia na czole.

Zmarła 22 maja 1457 r. przeżywszy 76 lat, z których 40 spędziła w klasztorze. Została kanonizowana przez papieża Leona XIII w 1900 r.