"Nie mogliśmy pozwolić, by bezdomni podczas pandemii zostali sami”

aś /KAI

publikacja 21.06.2020 10:43

Warszawska wspólnota Sant'Egidio rozdaje osobom bezdomnym żywność, maseczki, płyny dezynfekcyjne i informacje o tym, jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem. Tygodniowo pomoc obejmuje 400 osób.

"Nie mogliśmy pozwolić, by bezdomni podczas pandemii zostali sami” Tygodniowo wolontariusze warszawskiej wspólnoty Sant'Egidio rozdają osobom bezdomnym 400 paczek. Materiały Sant'Egidio

Magdalena Wolnik, odpowiedzialna za warszawską wspólnotę Sant’Egidio, zwróciła uwagę, że wielu ubogich w czasie pandemii koronawirusa znalazło się w wyjątkowo trudnym położeniu.

- Nie mogliśmy pozwolić, by zostali w tej sytuacji sami. Zachowując wszelkie środki ostrożności, kontynuujemy więc spotkania z osobami bezdomnymi. Po pierwsze, dystrybuując paczki. Na ulicach Warszawy co tydzień rozdawanych jest obecnie 400 paczek zawierających trwałą żywność, maseczki, płyny dezynfekcyjne i informacje o tym jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem - mówiła.

Wspólnota kontynuuje również nasze wyjazdy „na peryferia”, do osób mieszkających w barakach, pustostanach, ogródkach działkowych, przyczepach kempingowych.

- Przed pandemią odwiedzaliśmy ok. 30 osób, dziś jest ich dziesięć razy tyle. Trafia do nich kolejne 300 paczek z żywnością i środkami higienicznymi. Uruchomiliśmy także specjalny numer telefonu, pod który mogły dzwonić osoby bezdomne, by zgłosić potrzebę pomocy, uzyskać informację i wsparcie psychiczne. Odebrano około 200 połączeń. Pomoc żywnościową otrzymało także 200 osób z rodzin uchodźców. Wśród potrzebujących pomocy jest także coraz więcej osób, które utraciły pracę - dodaje Wolnik.

Członkowie wspólnoty pamiętają również o zaprzyjaźnionych osobach starszych, mieszkających w DPS-ach. Aby przezwyciężyć ich izolację, utrzymują  kontakt telefoniczny, wysyłali listy, kartki i laurki przygotowane przez dzieci, a także drobne upominki z okazji Świąt Wielkanocnych.

Wspólnota pomaga potrzebującym, przekazując żywność, ubranie, pomagając w znalezieniu pracy. Wsparła również osoby bezdomne w Warszawie i Poznaniu, przygotowując dla nich zbiórkę butów.

- Działania Wspólnoty Sant’Egidio w dniach pandemii przyciągnęły wielu nowych wolontariuszy, którzy chcieli okazać swoją solidarność osobom znajdującym się w największej potrzebie. Nie brakowało więc rąk do pomocy. Największym wyzwaniem nie była także konieczność dostosowania się do zasad sanitarnych i przedefiniowania naszych spotkań, ale koszty udzielanej pomocy - opartej niemal wyłącznie na ofiarach osób prywatnych - które w przypadku Warszawy wzrosły dwudziestokrotnie - opowiada Magdalena Wolnik.

Wspólnota powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. W Warszawie obecna jest od 2008 r. Regularnie spotyka się z osobami bezdomnymi podczas „kolacji na ulicy” oraz odwiedzin miejsc, w których żyją na peryferiach miasta, budując mosty przyjaźni. W Warszawie prowadzi również Szafę Przyjaciół - magazyn z darmowymi ubraniami dla potrzebujących. Troszczy się także o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego.

Ważną inicjatywą Wspólnoty jest międzynarodowy "Apel o rehumanizację naszych społeczeństw. Sprzeciw wobec selektywnej opieki zdrowotnej". Jest on skierowany do wszystkich obywateli i instytucji, a jego celem jest doprowadzenie do zdecydowanej zmiany mentalności, która doprowadzi do nowych inicjatyw społecznych i zdrowotnych skierowanych do starszej części populacji. Więcej informacji i możliwość podpisania na stronie https://www.santegidio.pl/apel-osoby-starsze.