Samarytanie na peryferiach

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 28/2020

publikacja 09.07.2020 00:00

Ławka przy metrze, plaża pod Mostem Świętokrzyskim czy pustostan przy CH „Arkadia”. Wspólnota Sant’Egidio dociera do „domów” 300 bezdomnych. Z ewangeliczną misją.

Pan Staszek jak relikwię przechowuje list od wspólnoty z informacją o nowym lokum. Pan Staszek jak relikwię przechowuje list od wspólnoty z informacją o nowym lokum.
Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Niedzielne popołudnie. W podziemiach kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus na Tamce praca wre. Członkowie wspólnoty Sant’Egidio przygotowują 300 paczek z suchym prowiantem, które – jak w każdą niedzielę – w ramach wyjazdów „na peryferia” rozwiozą bezdomnym. Magdalena Wolnik, odpowiedzialna za warszawską wspólnotę, dokładnie pamięta dzień, w którym po raz pierwszy pojechali „na peryferia”. Było to 10 kwietnia 2010 r. – w dzień katastrofy smoleńskiej. Do swojego „domu” zaprosiła ich wówczas bezdomna Gosia, uczestniczka organizowanych przez wspólnotę przy Dworcu Centralnym „kolacji na ulicy”.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.