W drogę!

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 30/2020

publikacja 23.07.2020 00:00

Mają wiele intencji. Dlatego mimo pandemii do tronu Matki Bożej (i nie tylko) wyruszają na własną rękę – rowerem lub pieszo.

Miłosława Koszałka wyruszyła pieszo z Góry Kalwarii do Jerozolimy. Do pokonania ma 4,5 tys. km. Miłosława Koszałka wyruszyła pieszo z Góry Kalwarii do Jerozolimy. Do pokonania ma 4,5 tys. km.
Archiwum Miłosławy Koszałki

Małgorzata Łęcka do dziś nosi w portfelu obrazek Matki Bożej Ostrobramskiej. – Dostałam go w dniu ślubu od mojego taty. Ma mi przypominać o tym, że to za przyczyną Matki z Ostrej Bramy, do której po raz pierwszy w 2009 r. pielgrzymowałam, odzyskałam zdrowie – mówi.

Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.