Most pontonowy już działa. Do grudnia nowa rura pod Wisłą

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 22.09.2020 14:12

Zakończyły się prace nad budową i uruchomieniem tymczasowego przesyłu ścieków do oczyszczalni „Czajka". Wczoraj miasto podpisało umowę na położenie nowych rur pod dnem Wisły.

Most pontonowy już działa. Do grudnia nowa rura pod Wisłą Most pontonowy będzie potrzebny co najmniej do końca listopada. Tomasz Gołąb /Foto Gość

Budowa i uruchomienie tymczasowego przesyłu ścieków po kolejnej awarii tunelu pod dnem Wisły kosztowały w sumie ponad 44 mln zł. Władze Warszawy zwróciły się o pomoc do rządu, dzięki temu Wojsko Polskie błyskawicznie ułożyło po raz kolejny most pontonowy na Wiśle. Równolegle Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz wynajęci wykonawcy wykonali dwa tymczasowe rurociągi. Do ich budowy wykorzystano rury użyczone przez Wody Polskie oraz nowe, dostarczone przez wykonawcę.

- Konstrukcja jest bardzo delikatna, dlatego jak najszybciej chcemy się przełączyć na to rozwiązanie, które będzie pierwszą częścią rozwiązania docelowego – mówi prezydent Trzaskowski.

Chodzi o przewiert pod dnem Wisły, który będzie wykonany z stalowych rur, a jego długość wyniesie ponad 700 m. Rurociąg będzie jednym z elementów docelowego, alternatywnego układu przesyłowego. Ta operacja ma pozwolić na początku grudnia zrezygnować z przesyłu po moście pontonowym. Drugi etap będzie polegał na przeciśnięciu kolejnej rury i podłączeniu jej pod cały system

- Będzie to gotowe pewnie na wiosnę przyszłego roku – powiedział Rafał Trzaskowski.

Umowa na pierwszy przewiert została podpisana 21 września, a jej wartość to blisko 35,5 mln zł. Wykonawcą zadania będzie Inżynieria Rzeszów S.A. Budowa rozpocznie się w najbliższych dniach i zapewni bezpieczny transport ścieków niezależnie od warunków pogodowych i hydrologicznych.

Co z istniejącym tunelem, w którym już dwukrotnie doszło do awarii, skutkującej zrzutem ścieków bezpośrednio do rzeki?

- Jeśli chodzi o naprawę tunelu, to mamy na to na mocy decyzji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego 48 miesięcy. Będzie to bardzo skomplikowana operacja: cały tunel trzeba będzie zdemontować. Być może tunel posłuży w przyszłości jako rozwiązanie awaryjne – mówi prezydent Trzaskowski.