Po 10 latach starań świątynia dedykowana św. Janowi Pawłowi II jest niemal gotowa.
Poświęcenia kościoła 24 października dokona bp Romuald Kamiński – mówi ks. Krzysztof Ziółkowski, nie ukrywając, że wykończenie budowli zajmie zapewne jeszcze kilka lat.
Tomasz Gołąb /foto gość
To, co wydarzyło się w ostatnich latach na terenie naszej parafii, odczytuję jednoznacznie – to wielkie zjednoczenie ludzkich serc – mówi ks. Krzysztof Ziółkowski, kustosz sanktuarium, które wyrosło na radzymińskich polach.
Wysoka wieża widoczna jest z trasy, którą codziennie pokonują dziesiątki tysięcy samochodów jadących na wschód, w kierunku Wyszkowa i Białegostoku. Do nowej świątyni prowadzą nieukończone schody. Sanktuarium czeka też na wrota, nagłośnienie, ołtarz, którego projekt przewiduje w centralnym miejscu kopię obrazu Matki Bożej Łaskawej. Sama posadzka granitowa w nawach i prezbiterium oraz stół ołtarzowy z ambonką to koszt blisko 800 tys. zł. Przez kilka lat parafianom służyła kaplica w domu parafialnym, która teraz stanie się minimuzeum Jana Pawła II oraz miejscem ekspozycji poświęconej Bitwie Warszawskiej.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.