Nie kupuj, przygarnij

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 46/2020

publikacja 12.11.2020 00:00

Od baśniowego Andersena po mrożącego krew w żyłach Kinga. Kilkaset druków czeka na nowych właścicieli.

▲	Niepotrzebne publikacje mogą ucieszyć innych czytelników. ▲ Niepotrzebne publikacje mogą ucieszyć innych czytelników.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Schronisko Książek w Bibliotece na Koszykowej działa już od ośmiu lat i jest ewenementem nie tylko w skali stolicy. Gromadzi książki niechciane, a potem znajduje im nowych czytelników i nowy dom. Przez te lata przewinęło się przez nie blisko 218 tys. woluminów.

Gdy półki się uginają

Co zrobić z księgozbiorem odziedziczonym po dziadkach, z książkami, które przeczytało się raz i do których nie chce się wracać, z nadmiernie rozrastającą się domową biblioteczką? Biblioteki chętnie przyjmą bestsellery i nowości, ale co zrobić z tytułami spoza czytelniczych rankingów? Nikt nie chce ich przygarnąć, a wyrzucić szkoda. I nie trzeba, bo można je zawieźć na Koszykową, gdzie zyskają drugie życie.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.