Cuda Dzieciątka

Agata Ślusarczyk Agata Ślusarczyk

publikacja 29.01.2021 15:19

Można Je kołysać, śpiewać Mu i tańczyć. I w nietypowy sposób wypraszać potrzebne łaski. We wspólnocie Woda Życia, działającej przy kościele św. Jakuba Apostoła, rozpoczęła się peregrynacja figurki Dzieciątka Jezusa.

Cuda Dzieciątka Paulina i Rafał Łapczyńscy i ich dzieci przyjęli Dzieciątko jak nowego członka rodziny. Archiwum państwa Łapczyńskich

Pomysł, by figurka Dzieciątka Jezus peregrynowała we wspólnocie, narodził się po przeczytaniu książki "Nasze korzenie" Doroty Seweryn, zawierającej wspomnienia i świadectwa o założycielu Ruchu Światło-Życie, słudze Bożym ks. Franciszku Blachnickim, z którego dorobku czerpie także wspólnota. W jednym z rozdziałów autorka opisuje cud, jakiego doświadczył charyzmatyczny kapłan za przyczyną Dzieciątka. W 1981 r. na Kopią Górkę, gdzie mieści się Centrum Ruchu Światło-Życie, przyjechały siostry z Ewangelickiej Wspólnoty Sióstr Maryi... z Dzieciątkiem. "My zawsze z Nim jeździmy" - powiedziały ku zaskoczeniu innych. I wyjaśniły, że gdy pojawia się jakiś kłopot lub potrzeba, biorą Dzieciątko na ręce, śpiewają Mu, tańczą i przedstawiają swoją prośbę. Opowiedziały także o wielkiej radości, która ogarnęła całą wspólnotę i trwa do dziś. Zapewniły, że nie było sytuacji, w której Dzieciątko by ich nie wysłuchało.

Tak było także podczas spotkania z ks. Blachnickim, kiedy okazało się, że kapłan martwi się, skąd wziąć pieniądze na zakup domu w Krakowie. "Zaraz jedna z sióstr wzięła na ręce Dzieciątko, zaczęła Je kołysać i wyśpiewywać prośbę o pieniądze dla księdza" - wspomina autorka. Po kilku godzinach ks. Blachnicki dostał telefon od osoby, która - jak się później okazało - chciała przekazać mu dokładnie taką sumę pieniędzy, jakiej potrzebował. "Na naszych oczach dokonał się cud, który uczyniło Dzieciątko" - pisze Dorota Seweryn.

Cuda Dzieciątka   Ks. Roman Trzciński zachęcał na Facebooku, by przytulić Dzieciątko. Agata Ślusarczyk /Foto Gość

- Pomyślałem, żeby członkowie Wody Życia także doświadczyli potrzebnych łask. Zamówiliśmy przed Wigilią dziesięć Dzieciątek z Domu Pokoju w Betlejem. W Kościele katolickim są trzy obiekty, które adorujemy: krzyż w Wielki Piątek, Najświętszy Sakrament i właśnie Dzieciątko Jezus w żłóbku - wyjaśnia ks. Roman Trzciński, założyciel wspólnoty Woda Życia przy kościele św. Jakuba na pl. Narutowicza, wcześniej wieloletni diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie


Więcej o inicjatywie i świadectwach peregrynacji figurki Dzieciątka Jezus można przeczytać w nr. 4/2021 warszawskiego "Gościa Niedzielnego".