Gdy komuś dzieje się krzywda

tg/ archwwa.pl

publikacja 19.02.2021 21:14

W archikatedrze warszawskiej i przy Krucyfiksie Baryczków mieszkańcy stolicy modlili się 19 lutego w intencji osób wykorzystanych seksualnie w Kościele.

Gdy komuś dzieje się krzywda - Daj tę łaskę szczególnie nam: biskupom i kościelnym przełożonym, byśmy umieli cierpliwie wysłuchać każdego skrzywdzonego i nie zmarnowali żadnego usłyszanego słowa - modlił się bp Michał Janocha przed cudownym Krucyfiksem Baryczków. Tomasz Gołąb /Foto Gość

W imieniu metropolity warszawskiego nabożeństwu przewodniczył bp Michał Janocha. Podkreślił, że "dziś stajemy razem, ramię w ramię z osobami, które doświadczyły dramatu wykorzystania". Wierni modlili się o odwagę reagowania, gdy komuś dzieje się krzywda.

– Jeśli w przeszłości sposobem reakcji mogło stać się zaniedbanie, to dzisiaj chcemy, aby solidarność stała się naszym sposobem tworzenia obecnej i przyszłej historii – powiedział biskup, rozpoczynając w archikatedrze św. Jana Chrzciciela nabożeństwo Drogi Krzyżowej. “Daj nam zrozumieć, Panie, że w Twoim Kościele, gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki” – modlił się wraz ze zgromadzonymi w świątyni.

Modlitwie przy kolejnych stacjach Drogi Krzyżowej towarzyszyły rozważania przygotowane m.in. przez mężczyznę i kobietę wykorzystanych w młodości przez duchownych oraz przygotowane przez duszpasterzy, świeckich, psychologów niosących pomoc osobom skrzywdzonym. W katedrze wybrzmiewało: "Chcemy się uczyć, jak być wspólnotą ze zranionymi".

Idąc za krzyżem, od stacji do stacji, uczestnicy nabożeństwa słyszeli m.in. o strachu i lęku przed współodpowiedzialnością, o których wspomniał w rozważaniach pracownik sądu kościelnego. Mężczyzna wykorzystany seksualnie przez duchownego mówił m.in. o "wzięciu krzyża” i "bólu, który ma początek, ale nie ma końca”.

Delegat biskupa, przyjmujący zgłoszenia od osób pokrzywdzonych przyznał, że zgłaszający są tak słabi, jak Jezus na Drodze Krzyżowej i jak On stanowią "problem, który narusza święty spokój”. Podkreślił, że tym, co pomaga im wstać i iść do przodu, jest miłość Boga.

Psychologowie w swoim rozważaniu zwrócili uwagę, iż to "obecność jest najwyższym wyrazem miłości”. Uczestnicy nabożeństwa modlili się o odwagę "podnoszenia tych, których przygniata krzyż bolesnych doświadczeń” oraz by potrafili "hojnie ofiarować im naszą czułą obecność, uważność, współczucie”.

– Chwilowa niechęć Szymona Cyrenejczyka przymuszonego do pomocy Jezusowi przerodziła się w pełne zaangażowania współczucie – empatię.  To pozwala przyjąć perspektywę zranionego – wspomnieli w swoim rozważaniu duszpasterze. Modlili się za współbraci w kapłaństwie, by zobaczyli “potrzebę nie tyle pouczeń, ile wspierającego ramienia”.

– Tam, gdzie cierpi człowiek, zakazy i granice nie powinny się liczyć. Bądźmy jak Weronika na Drodze Krzyżowej, skupiona na tym, aby to co robi, jak najmniej bolało – modlili się wierni słowami rozważania przygotowanego przez inicjatywę "Zranieni w Kościele”. – Ewangelia na pierwszym miejscu stawia skrzywdzonych. Dobra Nowina jest przede wszystkim opowieścią o słabych, poniżanych, obolałych, doświadczających zła. Jezus zawsze staje po ich stronie – mówili przy ósmej stacji Drogi Krzyżowej.

W imieniu biskupów bp Janocha modlił się “o miłość, która będzie umiała zbudować wspólnotę ze zranionymi na ich warunkach”. – Daj tę łaskę szczególnie nam: biskupom i kościelnym przełożonym, byśmy umieli cierpliwie wysłuchać każdego skrzywdzonego i nie zmarnowali żadnego usłyszanego słowa – dodał.

Słowa "Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił” – przytoczyła w swoim rozważaniu kobieta wykorzystana seksualnie. – Stając pod krzyżem Jezusa, nie możemy być Kościołem, który nie płacze w obliczu tych dramatów swoich dzieci. Nigdy do tych dramatów nie możemy się przyzwyczaić – apelowała.

Przywołując obraz piety: matki obejmującej zdjęte z krzyża ciało Syna, przedstawiciele Centrum Ochrony Dziecka zwrócili uwagę, iż “najgłębszą istotą Kościoła jest współczucie i czułość dla wszystkich „maluczkich”, z którymi utożsamił się Jezus”.

“Bóg zechciał być we wspólnocie z nami – poranionymi i doświadczającymi niemocy – przypomnieli przedstawiciele regionalnego punktu konsultacyjnego dla osób zranionych w Kościele. W przygotowanym przez siebie rozważaniu podkreślili, że to w śmierci Jezusa na krzyżu zaczęło się nowe życie osób skrzywdzonych.

Na zakończenie nabożeństwa przy cudownym Krucyfiksie Baryczków bp Janocha pobłogosławił zebranych relikwiami Krzyża Świętego. Ze względu na pandemię COVID-19 nie było możliwości oddania czci relikwiom przez ucałowanie, wierni przy dźwiękach pieśni pasyjnej adorowali krzyż.

Dzień Modlitwy i Pokuty za Grzech Wykorzystania Seksualnego Małoletnich został ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski w odpowiedzi na apel papieża Franciszka z 2015 r. Obchodzony jest na początku Wielkiego Postu, w piątek po Środzie Popielcowej. W tym roku mottem tego dnia były słowa “Wspólnota ze Zranionymi”.