Nie grają na kolanach

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 23/2021

publikacja 10.06.2021 00:00

„Prorok” będzie miał rozmach, który ma przyciągnąć do kin młodych i starszych, Polaków i obcokrajowców. Czy dostrzegą w Prymasie Tysiąclecia bohatera na miarę naszych czasów?

W rolę kardynała wcielił się Sławomir Grzymkowski. W rolę kardynała wcielił się Sławomir Grzymkowski.
kadr z filmu „Prorok”

Pamiętam śmierć kard. Stefana Wyszyńskiego przed 40 laty. Byłem wtedy w liceum i autentycznie płakałem ze wszystkimi. Pogrzeb miał królewski nie dlatego, że odbywał się z pompą, ale dlatego, że prymas był dla ludzi ojcem. Wychodził na ambonę i mówił do nas: „Umiłowane dzieci Boże, dzieci moje” – wspomina ks. Grzegorz Michalczyk, duszpasterz środowisk twórczych, podkreślając, że życie Prymasa Tysiąclecia zasługuje na dobry film.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.