200 km nadziei. Idą z Łomianek do Gietrzwałdu

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 28.06.2021 12:04

- Matka Boża czekała na mnie długo, od dzieciństwa - wyznaje Zuzanna Dziemidzik, która po raz 14. wyruszyła na pieszą pielgrzymkę do miejsca objawień na Warmii.

200 km nadziei. Idą z Łomianek do Gietrzwałdu Przez Zakroczym, Mławę i Nidzicę dotrą 3 lipca przed oblicze Gietrzwałdzkiej Pani. Tomasz Gołąb /Foto Gość

Wyruszyli z Łomianek 27 czerwca, od grobu abp. Kazimierza Majdańskiego, założyciela Instytutu Świętej Rodziny. Bo jego troska o polską rodzinę zaowocowała nie tylko utworzeniem pierwszych w Polsce studiów familiologicznych, ale przede wszystkim wspólnoty życia konsekrowanego, która pragnie ocalić prawdę o małżeństwie i rodzicielstwie.

Dokładnie ten sam cel stawiają sobie uczestnicy pieszej pielgrzymki do Gietrzwałdu, którzy w 7 dni pokonają po raz 15. prawie 200-kilometrową trasę do "polskiego Lourdes". Niewielka wieś koło Olsztyna stała się słynna w 1877 r., kiedy na przykościelnym klonie Matka Boża objawiła się dzieciom - Barbarze Samulowskiej (obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny) i Justynie Szafryńskiej. 12- i 13-latce przekazała 8 września: "Nie smućcie się, bo Ja będę zawsze przy was". Tego dnia Najświętsza Maryja Panna pobłogosławiła też cudowne źródełko, które do dziś rozsławiają uzdrowienia fizyczne i duchowe. Od tej pory bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie przyciąga wielu pielgrzymów, choć kult związany z obrazem Matki Bożej Gietrzwałdzkiej datuje się już od XVI wieku. W 1967 r. kard. Stefan Wyszyński koronował go w obecności kard. Karola Wojtyły, a w 100. rocznicę objawień biskup warmiński Józef Drzazga uznał ich autentyczność. Do dziś to jedyne w Polsce i zaledwie 11. na świecie potwierdzone przez Kościół orędzia Maryi.

Wielkim orędownikiem objawień gietrzwałdzkich był bł. o. Honorat Koźmiński, który podkreślał, że "nigdy nie słyszano jeszcze, aby tak długo i tak przystępnie i do tego w sposób tak uroczysty ukazała się Matka Boża". Choć przesłanie Maryi, która pojawiła się w tym czasie 160 razy, było jak zawsze proste. Na pytanie: "Czego żądasz, Matko Boża?", odpowiedziała dziewczynkom: "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec!". Ważne było, że w będącej pod zaborem pruskim Warmii Maryja mówiła do dzieci po polsku.

- Święty Jan Paweł II na spotkaniu rodzin w Rzymie w maju 1996 r. mówił do Polaków wprost: "Jedźcie do Gietrzwałdu! Tam Matka Boża wzywa do świętości! Tam jest nasze miejsce!". Dlatego w czasie pielgrzymki pątnicy modlić się będą o to, aby coraz więcej Polaków na nowo odkrywało wezwanie Matki Bożej w Gietrzwałdzie do modlitwy różańcowej. Aby stała się ona ratunkiem i ocaleniem w różnych zagrożeniach i zniewoleniach, zwłaszcza w beznadziejnych sytuacjach - mówi Urszula Strynowicz, inicjatorka pielgrzymek pieszych z Łomianek do Gietrzwałdu i założycielka Wspólnot Nieustającego Różańca Świętego. - Błogosławiony Honorat twierdził, że "gdyby w Gietrzwałdzie był odmawiany nieustannie Różaniec, Polacy nie musieliby walczyć o wolność Polski, mieliby ją wolną bez walki". Dziś w Polsce mamy 350 takich wspólnot, liczących po 48 rodzin, które raz w miesiącu, w łączności z sanktuarium gietrzwałdzkim, odmawia przez całą dobę tę modlitwę - dodaje.

Kiedy 15 lat temu U. Strynowicz zaproponowała Zuzannie Dziemidzik udział w pielgrzymce, ta odmówiła. - Wydawało mi się to szalone, zwłaszcza że nie miałam żadnych doświadczeń w pielgrzymowaniu, a do wyruszenia w drogę został dzień czy dwa. Poszłam za rok i, choć wróciłam w gipsie, zakochałam się w tym wędrowaniu do Matki Bożej. Tym bardziej że Jej wizerunek towarzyszył mi od najmłodszych lat - mówi mieszkanka Bartoszyc i mama dwójki dorosłych już dzieci. Nigdy nie brakowało jej intencji, ale w tym roku będzie dziękować za syna, który jest organistą w Gdańsku, i za małżeństwo córki, zawarte kilka dni wcześniej.

Co roku do Gietrzwałdu wędruje wraz z nią nawet 100 osób. Duchowym przewodnikiem pielgrzymów jest ks. Łukasz Rodzoś, wikariusz parafii Trójcy Świętej w Gończycach koło Garwolina, a koordynatorem - jej proboszcz ks. Jan Spólny. Wyruszyli z Łomianek 27 czerwca, po Mszy św. o godz. 8. Tegoroczne hasło pielgrzymki - "Matka Boża Pani Gietrzwałdzka rodząca Chrystusa" - nawiązuje do 9-letniej nowenny przed 150. rocznicą objawień. Tych, którzy nie mogli wyruszyć w drogę pieszo, organizatorzy zapraszają do uczestnictwa duchowego. Wystarczy codzienny udział, jeśli to możliwe, w Mszy św. do 3 lipca w intencjach pielgrzymki oraz swoich własnych, odmówienie jednej części Różańca, Litanii do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej i do św. Józefa oraz modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące.