Klęcznik ze schowkiem

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 33/2021

publikacja 19.08.2021 00:00

O włosienicy, którą przez wiele lat nosiła matka Czacka, wiedział jedynie jej spowiednik. Ale to nie jedyna pamiątka, którą można zobaczyć w poświęconej słudze Bożej Izbie.

◄	Siostra Sara nie tylko ugości kawą i ciastem, ale chętnie opowie o historii i współczesności Dzieła. ◄ Siostra Sara nie tylko ugości kawą i ciastem, ale chętnie opowie o historii i współczesności Dzieła.
Tomasz Gołąb/ Foto Gość

Wielki drewniany kufer nie jest w najlepszym stanie. Nadgryziony zębem czasu, niemal 100 lat temu służył Elżbiecie Czackiej w czasie podróży na rodzinny Wołyń. W Izbie Pamięci, która powstała w założonym przez nią Ośrodku dla Dzieci Niewidomych w Laskach, można zobaczyć wiele pamiątek, przechowywanych starannie przez Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.