Bp Pikus w 37. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego: "Został zniszczony, ale nie pokonany"

Agata Ślusarczyk Agata Ślusarczyk

publikacja 19.10.2021 19:03

W sanktuarium męczennika na Żoliborzu modlono się o kanonizację kapelana Solidarności. W liturgii wzięło udział kilkaset osób, w tym przedstawiciele rządu.

Bp Pikus w 37. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego: "Został zniszczony, ale nie pokonany" Żoliborz. Modlitwa o kanonizację kapelana Solidarności. Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Liturgia rozpoczęła się od uroczystej procesji do grobu męczennika przy dźwiękach bicia dzwonu "Jerzy”, poświęconego w 1987 r. przez Jana Pawła II.

- Przeżywamy 37. rocznicę porwania i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Ten dzień jest wpisany w historię Polski, nie tylko polskiego Kościoła i tej parafii. To jest dzień, w którym przypominany sobie, że można kochać Boga, służyć Mu i ojczyźnie aż tak - oddając na ofiarę swoje życie - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ks. Marcin Brzeziński, kustosz sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki.  

Dodał, że ks. Jerzy Popiełuszko wykazał się heroizmem wiary, w której wyrósł w rodzinnym domu, a następnie poprzez służbę w parafii na Żoliborzu i dalej - służył wszystkim ludziom, dając im nadzieję. - Dzisiaj przychodzimy do tej świątyni i jego grobu, by modlić się nie tylko w naszych potrzebach, ale dziś szczególnej chcemy modlić się o jego rychłą kanonizację. Chcemy prosić Boga, by stał się świadkiem nie tylko dla Polski i polskiego Kościoła, ale dla całego świata. Bardzo proszę was o tę gorącą modlitwę - powiedział kustosz.

Liturgii przewodniczy biskup senior diecezji drohiczyńskiej Tadeusz Pikus. Nawiązując w homilii do czytań mszalnych, biskup zwrócił uwagę, że na bł. ks. Jerzym wypełniły się słowa Chrystusa. - W swoim nauczaniu kierował się zasadą wsłuchiwania się przede wszystkim w argument wiary. Był przekonany, że nie musi ustępować ani przed argumentem dyktatorskiej, ideologicznej przemocy, ani przed argumentem brutalnej siły. Wierzył, że moc Słowa Bożego, które głosi z przekonaniem i otwarciem na Ducha Świętego, jest tym argumentem, który ma moc oddzielenia ziarna od plew, prawdy od fałszu, dobra od zła. Liczył się z konsekwencjami swojego wiernego posługiwania, gdyż nieobce mu było przesłanie Chrystusa, który mówił, że: "brat wyda brat na śmierć i ojciec syna, dzieci powstaną przeciw  rodzicom i o śmierć ich przyprawią, lecz kto wytrwa do końca będzie zbawiony" - mówił bp Pikus.
 

Przypominał, że szczególnym wyzwaniem dla ks. Jerzego stały się słowa św. Pawła Apostoła skierowane w liście do Rzymian: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. - Kapłan ten przyjął to przesłanie jako motto swojego życia i posługiwania. W słowach tych bowiem zawiera się przykazanie miłości przyjaciół i nieprzyjaciół. Bł. ks. Jerzy stosował je w praktyce na zasadzie: "najpierw przykład, potem wykład” - powiedział.

Dodał, że mimo gróźb i zastraszania nie zaprzestał on swojej posługi. - Nie zamilkł, modlił się i przemawiał zgodnie ze swoim powołaniem kapłańskim, wiedząc, że w ewangelizacji milczenie tylko niekiedy szkodzi temu, kto głosi, ludowi zaś zawsze - wyjaśnił.

Kaznodzieja zauważył, że "im więcej czasu mija od śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, tym oczywistsza staje się prawda, że w kontekście ówczesnych, ogromnych napięć społeczno-politycznych był on kapłanem wiernym Jezusowi Chrystusowi i jego Ewangelii". - Został zniszczony, ale nie pokonany - powiedział bp Pikus. - Całym swoim życiem, cierpieniem i męczeństwem ukazał on zarówno duchownym jak i świeckim, jak należy służyć Bogu, Kościołowi, ludziom i ojczyźnie na tej ziemi i tej w niebie, by osiągnąć zbawienie - dodał.

We Mszy św. wzięli udział przedstawiciele rodziny Popiełuszków, przedstawiciele rządu, samorządów, liczne reprezentacje regionów i zakładów pracy NSZZ "Solidarność", przedstawiciele służb mundurowych oraz licznych instytucji, a także środowisko przyjaciół i współpracowników księdza Jerzego. Przed Mszą św. Lider PiS Jarosław Kaczyński złożył kwiaty przed grobem ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie. Towarzyszyli mu politycy Prawa i Sprawiedliwości m.in. Anita Czerwińska oraz Krzysztof Sobolewski.

Po Mszy św. odśpiewana została litania do bł. ks. Jerzego Popiełuszki w obecności jego relikwii. Wiele osób długo jeszcze modliło się przy grobie męczennika oraz w kaplicy przed relikwią sutanny i wystawionych na ołtarzu relikwii. Pan Leszek Dyga z parafii św. Patryka z Gocławia w rocznicę śmierci męczennika przyjeżdża na Żoliborz od ponad 20 lat. - Modlę się, by ksiądz Jerzy nauczył mnie zło dobrem zwyciężać. Samemu z siebie trudno jest to zrobić, a on prawdziwie naśladował w tym Pana Jezusa i głosił Dobre Słowo - przyznaje.

Obchody 37. rocznicy męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki odbywają się pod patronatem narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w stulecie odzyskania niepodległości. Partnerem obchodów jest NSZZ "Solidarność". Rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego towarzyszy wystawa "Dekalog księdza Jerzego", zrealizowana we współpracy IPN Białystok, Fundacji rodziny Popiełuszków „Dobro", Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.