Drzewa Pamięci

tg

publikacja 27.11.2021 18:36

Rodziny powstańców warszawskich odsłoniły tabliczki przy 20 drzewach poświęconych ich bliskim na Woli.

Drzewa Pamięci Wśród odsłaniających tabliczki przy posadzonych drzewach w parku Powstańców Warszawy była też Marta Oleksy, której dziadkiem był Tymoteusz Duchowski ps. Motek, żołnierz II Obwodu "Żywiciel" (Żoliborz) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej - zgrupowanie "Żyrafa II". Tomasz Gołąb /Foto Gość

W parku Powstańców Warszawy na Woli posadzono pierwsze drzewa upamiętniające 20 powstańców. Są to osoby, których potomkowie zgłosili się do projektu "Korzenie pamięci" i nagrali swoje wspomnienia o przodku. Wśród nich są: Stanisław Sommer ps. Makina – ojciec Karoliny Korwin-Piotrowskiej, Ignacy Łyskanowski ps. Skiba – dziadek Szymona Majewskiego, Józef Bolesław Gazda – ojciec Marzanny de Latour, Zbigniew Warzyński ps. Mały – dziadek Anny Warzyńskiej, Maria Dobrochna Echaust-Twarowska ps. Nike – babcia Daniela Echausta, Zbigniew Dębski ps. Zbych, Prawdzic – dziadek Michała Bigoszewskiego, Janina Kaiper – babcia Aleksandry Kaiper-Miszułowicz, Maurycy Młynarski – krewny Jana Młynarskiego, Klara Mulewicz ps. Iwonka – babcia Agnieszki Janarek, Jan Szypowski ps. Leśnik – pradziadek Conrada Moreno, Bohdan Marian Krzyżanowski ps. Pantera – dziadek Joanny Krzyżanowskiej, Edward Piecyk ps. Dziki – dziadek Artura Szopy, Zbigniew Madejczyk ps. Józek – dziadek Katarzyny Nowickiej, czy Zofia Mokrzyńska ps. Bubi – prababcia Miry Raghavacharyi.

Wśród odsłaniających tabliczki przy posadzonych drzewach w parku Powstańców Warszawy była też Marta Oleksy, której dziadkiem był Tymoteusz Duchowski ps. Motek, żołnierz II Obwodu "Żywiciel" (Żoliborz) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej – zgrupowanie "Żyrafa II".

– Zachowaliśmy po dziadku wiele pamiątek, m.in. bogatą kolekcję zdjęć. Część, jak mundur i odznaki, znajdują się dziś na ekspozycji Muzeum Harcerstwa Polskiego. Ja też byłam harcerką, a dziś pracuję jako pedagog w szkole im. Janka Bytnara "Rudego". Dziadek nauczył mnie, by nigdy się nie poddawać i walczyć o swoje – mówi.

Tomasz Hipsz odsłaniał tabliczkę z informacjami o swoim dziadku z mamą Krystyną, będącą córką Ryszarda Włodarczyka ps. Czarny II, który przeszedł szlak bojowy przez Wolę, Stare Miasto, kanałami na Śródmieście Północ.

– Właściwie to na tej tabliczce powinny być imiona obydwojga rodziców, a więc także mojej mamy, Krystyny Zapaśnik, która była sanitariuszką. Rodzice pobrali się, gdy po upadku Powstania Warszawskiego trafili do jenieckiego obozu Stalag IV-B w Zeithain. Stamtąd dostali się do Armii Andersa do Włoch, gdzie urodziłam się w 1946 r. – mówi Krystyna Hipsz. Do dziś w rodzinie przechowywane są opaski powstańcze dziadków, a także mały miś, którego Krystyna Zapaśnik wykonała w obozie. On też ma na ramieniu powstańczą opaskę. Co roku w czasie świąt Bożego Narodzenia niezwykła pamiątka umieszczana jest na choince.

Rodzinne opowieści, zarejestrowane w ramach projektu "Korzenie pamięci", dotyczyły także Stanisława Józefa Krotofilskiego ps. Stary – dziadka Małgorzaty Lenczewskiej. Starszy wachmistrz był członkiem Narodowych Sił Zbrojnych. Walczył w plutonie żandarmerii Brygady Dyspozycyjno-Zmotoryzowanej NSZ "Koło". Zmarł w 1971 roku. Jego synowie, Zbigniew i Kazimierz Krotofilscy, walczyli w na Mokotowie jako żołnierze Pułku "Baszta", Kompanii Bałtyk 1. Zbyszek zginął 27 września 1944 r. na ulicy Dworkowej, rozstrzelany po wyjściu z kanału. Kazik zginął w kanałach podczas ewakuacji do Śródmieścia, jego zwłok nigdy nie znaleziono.

– To drzewo będzie szczególnie przypominać dziadka i jego walkę w Warszawie – mówi Małgorzata Lenczewska.

– Ja też jestem bardzo wzruszona tą uroczystością. Będę z dumą pokazywać to drzewo kolejnym pokoleniom – mówi wnuczka 95-letniej Ludwiki Gołąbek ps. Ludka, Aleksandra.

– Posadzone tu drzewa będą żywym symbolem naszej pamięci, naszego hołdu i szacunku dla bohaterów Powstania Warszawskiego. To ważne nie tylko dla nich i dla nas, współczesnych, ale przede wszystkim dla przyszłych pokoleń. Bo naszym dzieciom musimy dać nie tylko skrzydła, ale i korzenie – powiedział Tomasz Bratek, zastępca prezydenta Warszawy.

Każdy potomek powstańca, który wypełni ankietę dostępną na stronie internetowej Muzeum Powstania Warszawskiego, zostanie zaproszony na wywiad. Kolejnym krokiem będzie posadzenie drzewa upamiętniającego powstańca warszawskiego. 

– Symbolika tych drzew jest czytelna, bo one żyją dłużej niż jedno pokolenie. Chcemy, by pamięć o powstańcach warszawskich przetrwała nas. W pierwszej odsłonie projektu "Korzenie pamięci" zadaliśmy potomkom powstańców kilkanaście pytań o wspomnienia ich dziadków i rodziców. Z ponad 140 zgłoszeń wybraliśmy te, które poruszały najbardziej. Przeprowadziliśmy i nagraliśmy wywiady z 23 potomkami powstańców – wnukami, wnuczkami, synami i córkami. Rozmawialiśmy o tym, jakie były zwyczaje powstańców, rytuały, zasady, jakie mądrości i prawdy w sobie nosili, czego się bali, czego pragnęli, o czym marzyli i dlaczego poszli walczyć. Do świata swoich wspomnień i uczuć zabrali nas m.in. Karolina Korwin-Piotrowska, Jan Młynarski, Szymon Majewski oraz Conrado Moreno – powiedział Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Akcja "Korzenie pamięci" została zainaugurowana z okazji obchodów 77. rocznicy Powstania Warszawskiego i polega na rejestracji rozmów z rodzinami powstańców. Wywiady dostępne są na stronie internetowej Muzeum Powstania Warszawskiego oraz na muzealnym kanale YouTube. Muzeum zaprasza członków rodzin powstańców warszawskich do uzupełnienia ankiety, która znajduje się na stronie internetowej Muzeum: www.1944.pl.

W przyszłości drzewa upamiętniające powstańców mogą być sadzone także na Kopcu Powstania Warszawskiego.