Dekada na dwóch kołach. Koniec sezonu Veturilo

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 29.11.2021 19:32

W dziesiątym roku działania rowery wypożyczano 3 miliony razy. Powrócą wraz z początkiem marca 2022 r.

Dekada na dwóch kołach. Koniec sezonu Veturilo W tym roku warszawianki i warszawiacy wyjeździli łącznie 1 425 628 godzin 33 minuty i 45 sekund. Tomasz Gołąb /Foto Gość

Najpopularniejsze stacje: Metro Centrum Nauki Kopernik, Arkadia i róg al. Niepodległości i ul. Batorego. Stąd ruszano lub tu kończono przejażdżki 60-85 tys. razy. Najczęściej w niedzielę, 11 kwietnia, tydzień po Wielkanocy i 9 maja. W rekordowe dni na rower publiczny w Warszawie siadano blisko 23 tys. razy. Choć to mniej niż przed pandemią. Choć widać, że z tego środka transportu chętnie korzystają studenci: najpopularniejsze były trasy między stacjami al. Niepodległości/ Batorego - Stefana Banacha/UW oraz ul. Jastrzębowskiego/ SGGW - Metro Ursynów.

W 10. roku działania jednoślady wypożyczano 3 miliony razy. Sezon Veturilo potrwa do końca listopada, a rowery powrócą wraz z początkiem marca 2022 r. System Veturilo w Warszawie należy do największych w Europie. Miasto finansuje działanie 300 stacji z ponad 4,5 tys. rowerów. Dodatkowo dostępnych jest 10 stacji z rowerami ze wspomaganiem elektrycznym (100 rowerów) oraz 6 z rowerkami dziecięcymi (60 rowerów). Są także 34 stacje finansowane przez prywatne firmy. Dzięki nim pod biurowcami i centrami handlowymi parkuje dodatkowe 400 rowerów.

Z rowerów skorzystały w tym roku ponad 132 tysiące osób. Średni czas jednego wypożyczenia to ok. 28 minut, czyli trochę więcej niż wynosi darmowy okres 20 minut jazdy. Powyżej tej granicy płaci się zaś symboliczną złotówkę.

 

 

TAGI: