Szczepienia - czy przestaliśmy ufać naukowcom?

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 01.12.2021 14:11

Szczepienia ochronne - dlaczego wywołują tyle emocji i w niektórych budzą sprzeciw? O tym rozmawiano na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Szczepionki są najlepszym sposobem ochrony przed chorobami zakaźnymi. Szczepionki są najlepszym sposobem ochrony przed chorobami zakaźnymi.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Wykładem o szczepieniach 29 listopada zainaugurował działalność Uniwersytet Otwarty Fundacji "Pro Polonia". Prelekcję wygłosił prof. dr hab. n. med. Marek Krawczyk, wieloletni rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i członek-korespondent Polskiej Akademii Nauk.

Szczepienia ochronne - dlaczego wywołują tyle emocji?
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego

Profesor wykazał, że z epidemiami ludzkość walczy już od wielu tysięcy lat, jednak dopiero od przełomu XIX i XX w., dzięki szczepieniom ochronnym, udaje się im zapobiegać, a nie tylko leczyć ich skutki.

- Nauka udokumentowała już dawno, że najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobom zakaźnym są szczepienia ochronne. Jak wyglądałby świat, gdyby nie szczepienia przeciw gruźlicy, malarii, polio i wielu innym chorobom? Dlaczego więc dzisiaj tyle czasu poświęcamy ruchom antyszczepionkowym? - mówił profesor.

Przedstawiając historię tych ruchów, pokazał, jak zaledwie jeden artykuł w renomowanym piśmie medycznym, jednego lekarza, który - mimo podważania wyników badań przez inne gremia medyczne, a w końcu dożywotniego odebrania mu prawa do wykonywania zawodu - zdołał zasiać niepewność i lęk co do bezpieczeństwa szczepionek.

I chociaż środowiska medyczne kłamstwo zdemaskowały, pogląd o szczepieniach jako przyczynie autyzmu zaczęli upowszechniać aktorzy, politycy, osoby wpływowe, powodując, że nieuzasadniona medycznie teoria zyskała drugie życie. W konsekwencji liczba szczepień dzieci na całym świecie zaczęła spadać, pojawiły się natomiast epidemie odry.

Spowodowało to zakaz wstępu do niektórych instytucji publicznych dla niezaszczepionych dzieci. To z kolei wywołało niezadowolenie społeczne, gdyż traktowano ten zakaz jako ograniczenie swobód obywatelskich. Pojawiły się demonstracje ruchów antyszczepionkowych, a w Polsce w ubiegłym roku ich członkowie przeszli od słów do czynów, napadając na punkty szczepień i ich obsługę.

Jak przypomniał prof. M. Krawczyk, Światowa Organizacja Zdrowia WHO w 2018 r. "z trwogą zauważyła, że ludzkość traci dziesięciolecia postępu" i zaliczyła ruchy antyszczepionkowe do bardzo istotnego zagrożenia dla zdrowia ludzi na świecie. Dwa lata później okazało się, jak prawdziwe były to słowa.

W dobie pandemii koronawirusa, człowiek żyjący w świecie mediów, także tych społecznościowych, właśnie tam szuka informacji o świecie. A tam zamiast rzeczowych argumentów ekspertów i lekarzy, częściej przebijają się głosy podgrzewające emocje, rozpowszechniające teorie spiskowe, siejące nieufność, podważające badania naukowców i ekspertów, uderzające w lekarzy promujących szczepienia

- Przy szczepionkach przeciwko koronawirusowi podnosi się też argumenty natury religijnej: że wytwarzane są na bazie komórek z abortowanych płodów, więc ich jest moralnie naganne (…). Dla katolików ważną wytyczną, dotyczącą szczepień, powinno być stanowisko zespołu ekspertów ds. bioetycznych KEP. Już w grudniu 2020 roku został wydany dokument wyrażający opinie tego zespołu. Stanowisko ekspertów w sprawie szczepionek jest zdecydowanie pozytywne. Zdaniem Papieskiej Akademii Życia natomiast nie występuje więź moralna między aborcją a korzystaniem ze szczepionek - podkreślał prof.  M. Krawczyk.

Zdaniem prelegenta, dyskusji nie sprzyjają inwektywy, padające z obu stron. A nieprzekonanym do szczepień można tylko spokojnie i rzeczowo podawać argumenty naukowe, które profesor raz jeszcze przedstawił: że szczepienia przeciwko koronawirusowi są bezpieczne, dobrze zbadane i skuteczne; że zatorowość żylna i płucna zdarza się po nich w 4 przypadkach na milion podanych dawek, a w przypadku zachorowania na COVID-19 występuje u 165 tys. na milion osób; że opracowanie szczepionek było możliwe w krótkim czasie, ponieważ wykorzystano schematy działania leków przeciwnowotworowych.

Eksperci są zgodni: jedyną drogą szybkiego unieszkodliwienia wirusa są masowe szczepienia we wszystkich krajach. Jeśli tego nie zrobimy, ciągle będziemy krok za nim.