Co z „kolędą”?

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 49/2021

publikacja 09.12.2021 00:00

Dbając o zdrowie parafian i rozumiejąc ich obawy, większość księży odwiedzi w domach tylko tych, którzy ich zaproszą. Niektórzy proponują też spotkanie online.

▲	Ważna jest modlitwa z rodziną i za rodziny. ▲ Ważna jest modlitwa z rodziną i za rodziny.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Pandemia kolejny rok krzyżuje kolędowe wizyty księży u parafian. W szczycie czwartej fali wiele rodzin boi się zakażenia, jest w izolacji lub na kwarantannie. Dokładnie tak samo, jak przed rokiem. – Bardzo chcielibyśmy odbyć tradycyjną kolędę, ale rozumiemy niepokój parafian. Dlatego na razie wstrzymujemy się z decyzją – mówi ks. Paweł Sobstyl, proboszcz parafii Dzieciątka Jezus na Żoliborzu. – Jeśli liczba zakażeń nadal będzie wysoka, osobiście odwiedzimy tylko te rodziny, które nas zaproszą. W zeszłym roku w ten sposób gościliśmy w 200 domach i muszę przyznać, że były to prawdziwe odwiedziny, bo mieliśmy więcej czasu na rozmowę – dodaje kapłan.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.