Przez wiele lat był prezesem Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. Sam stracił wzrok w czasie wojny, w wieku 13 lat.
▲ Mieszkał na terenie Zakładu dla Niewidomych. Dwukrotnie spotkał w swoim życiu bł. Elżbietę Czacką.
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Wielu było dane doświadczyć jego dobroci oraz troski o Dzieło i dziedzictwo matki Czackiej. „Człowiek, który uważa, że wie najlepiej, nic nie wie” – mówił w jednym z wywiadów. „Staram się strzec testamentu matki Czackiej, który jest testamentem realizacji życia w Ewangelii” – dodawał. Władysław Lucjan Gołąb zmarł 31 stycznia w wieku 91 lat.
W trakcie II wojny światowej wybuch miny doprowadził go do utraty wzroku. Mimo to, jako pierwszy niewidomy w Polsce, zdał w 1955 r. egzamin adwokacki i uzyskał uprawnienia adwokata. Od końca lat 50. współpracował z Towarzystwem Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. W 1973 r. wszedł do zarządu, a w 1975 r. wybrano go na prezesa tej instytucji, którym był do 2015 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.