Drna, Sadurka, Żurawka, Pólkówka, Bełcząca, Brodnia – to tylko kilka nazw rzek, które płynęły kiedyś przez miasto.
Część z nich już nie istnieje, a niektóre nadal płyną pod ziemią. Dlaczego zniknęły? Tego można dowiedzieć się w Muzeum Woli, oddziale Muzeum Warszawy przy ul. Srebrnej 12. Nowa wystawa „Niech płyną! Inne rzeki Warszawy” potrwa do 29 maja.
Wydawałoby się, że przez nasze miasto płynie jedynie Wisła. Jednak sieć hydrograficzna Warszawy była – i częściowo wciąż jest – znacznie bogatsza. Ekspozycja opowiada historię licznych warszawskich rzek – poprzez dawne plany, mapy, grafiki, pocztówki i fotografie. Będzie można prześledzić ich przebieg, poznać biogramy, dostrzec pozostałości i współczesne ślady ukryte w nazwach dzielnic czy ulic. Historyczna sieć wodna nałożona zostanie na współczesną mapę miasta – dosłownie i metaforycznie, przywracając „inne rzeki” pamięci mieszkańców i mieszkanek miasta.
– Poprzez wystawę chcemy załatać wyrwę w mapie Warszawy i w ludzkiej pamięci, odkryć na nowo ten naturalny, niezbędny do życia zasób, bogactwo zamieszkiwanego przez nas terenu – mówi Magdalena Staroszczyk, współkuratorka wystawy.
Muzeum Woli jest czynne we wtorek, środę, piątek i niedzielę od 11.00 do 18.00, a w czwartek i sobotę od 11.00 do 20.00. Bilety: 7 i 5 zł, w czwartki wstęp bezpłatny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.