Gadżety zostawmy na inne okazje

Gość Warszawski 12/2022

publikacja 24.03.2022 00:00

O oczekiwaniu i nawracaniu się mówi dr Piotr Giertych, katecheta, autor książek oraz portalu dla dzieci pierwszokomunijnych, ich rodziców i nauczycieli religii.

▲	− Polecam powieść przygotowującą  do przyjęcia po raz pierwszy Eucharystii „Piotrek i Ania idą do Pierwszej Komunii” – mówi P. Giertych. ▲ − Polecam powieść przygotowującą do przyjęcia po raz pierwszy Eucharystii „Piotrek i Ania idą do Pierwszej Komunii” – mówi P. Giertych.
Archiwum prywatne

Joanna Jureczko-Wilk: Co zrobić, żeby dzieci nie znikały z Kościoła po pierwszej Komunii św.?

Piotr Giertych: Kilkanaście lat przygotowuję dzieci pierwszokomunijne i coraz wyraźniej widzę, że trzeba zacząć od rodziców. Jeśli dorośli nie odkryją Eucharystii jako wyrazu miłości Jezusa, który daje nam siebie, ich dzieciom także trudno to będzie pojąć. Modlitwa, sakramenty, miłość małżeńska i rodzicielska, które są obecne na co dzień w rodzinie, są gwarantem tego, że wiara dziecka będzie się rozwijała i nie zakończy się po majowej uroczystości. Dzieci będą chodzić na Mszę św., jeśli rodzice będą to robić, będą się modlić, jeśli zobaczą modlących się mamę i tatę, będą starać się żyć ofiarą w swoim życiu, jeśli rodzice będą przeżywać Mszę św. i swoje życie jako ofiarę. Pan Jezus błogosławił dzieci, ale nauczał dorosłych, a my czasami odwracamy sytuację. Trzeba, by ten czas był okazją do przypomnienia sobie prawd wiary i poszukania głębszego sposobu jej przeżywania. Warto wspólnie z dziećmi zacząć czytać katechizm, Pismo Święte, odmawiać wspólnie pacierz, szukać interesujących wykładów, kursów, które są organizowane w parafiach, ale i w niektórych szkołach. Możliwości jest wiele.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.