Gdzie jest czarny neseser?

Agnieszka Kurek-Zajączkowska /PRSA

publikacja 06.05.2022 12:20

W siedzibie Polskiego Radia zaprezentowano odnalezione nagrania z września 1939 r. Rozpoczęto też akcję międzynarodowych poszukiwań zaginionej części dźwięków.

Gdzie jest czarny neseser? Polskie Radio 27.07.2008 Warszawa fot Jakub Szymczuk flaga flagi

Po wybuchu II wojny światowej Polskie Radio nadawało nieprzerwanie do 30 września 1939 roku. Po ogłoszeniu kapitulacji 28 września i zajęciu przez Niemców rozgłośni przy ul. Zielnej w Warszawie jej pracownicy wynieśli i ukryli w prywatnych mieszkaniach, narażając swoje życie, około 200 metalowych krążków do tzw. bezpośredniego zapisu dźwięku, czyli metalofonów i decelitów.

- We wrześniu 39 r. na mapie oblężonej Warszawy najważniejsze  były 3 adresy: adres komisarza cywilnego Stefana Starzyńskiego, czyli ratusz, sztab gen. Czumy i Zielna 25, czyli rozgłośnia radiowa nazywana przez Starzyńskiego centrum informacyjnym Warszawy. Radio we wrześniu 1939 r. pokazało rolę, jakiej do tej pory nie mogło pokazać, czyli swoją rolę informacyjną. Był to też dokładny instruktaż jak zachowywać się w czasie bombardowanie, gdzie się chować, co robić, by przetrwać. Były też apele do społeczeństw za granicą. Rolę radia doceniali również Niemcy i dlatego podjęli się zbombardowania naszych rozgłośni na Wschodzie jeszcze przed atakiem Rosji na Polskę: rozgłośni w Wilnie, Lwowie i Baranowiczach. W Warszawie jako symbol został zbombardowany Zamek. Kiedy w radiu już wszyscy wiedzieli, że będzie podpisany akt kapitulacyjny i że jeden z jego punktów mówił wyraźnie o tym, że rozgłośnia na Zielnej przechodzi w ręce niemieckie, a wszystkie nasze płyty zostaną z niej zabranie, postanowili uratować zbiory. Pierwszym pomysłem było przekazanie wszystkich płyt do ratusza Stefanowi Starzyńskiemu. Stefan Starzyński odmówił ich przyjęcia. W związku  tym podjęto decyzję o podzieleniu płyt na trzy części i wyniesieniu ich poza teren rozgłośni. Pierwszą część wyniósł  Eugeniusz Domachowski, druga płk. Lipiński, trzecią Mirosław Panufnik. Jak twierdza świadkowie, trzecia część była zapakowana w czarny neseser. Trudno powiedzieć, ile tych płyt było. Są różne informacje. Są tam na pewno w większości przemówienia Stefana Starzyńskiego po 17 września. Wiemy, że zbiór przetrwał wojnę. Na Wydziale Historycznym  w lat. 60 udało się odtworzyć płytę przyniesioną przez studenta z nagraniem głosu prezydenta Starzyńskiego. Te wynoszone płyty mają średnicę 30 cm. Przypominają winyle, ale od winyli różnią się tym, że na środku nie mają etykiety, tylko białą farbą napisane litery i cyfry – opisywała 6 maja w siedzibie Polskiego Radia Elżbieta Berus -Tomaszewska, dyrektor archiwum.

W 1979 r. odnalezione zostały dwie z trzech części kolekcji wyniesionych z budynku Polskiego Radia, łącznie 93 metalowe krążki, w tym  m.in. przemówienia prezydenta stolicy, ministra spraw zagranicznych Józefa Becka, płk. Wacława Lipińskiego, komunikaty czytane przez Jeremiego Przyborę czy korespondencja dziennikarzy zagranicznych. Płyty były zamurowane w ścianie budynku, który ocalał. W ubiegłym roku dźwięki z września 39. r  zostały wpisane na Listę Krajową programu UNESCO „Pamięć świata”. Odnalezione wielkie skarby fonograficzne zostały starannie opracowana i wydane w formie albumu składającego się z 5 płyt kompaktowych oraz obszernej książeczki z tekstami źródłowymi i komentarzami oraz materiałami ikonograficznym, w tym unikatowymi, archiwalnymi zdjęciami.

- Ten album jest hołdem dla pracowników Polskiego Radia, ich odwagi i determinacji w czasie wojny. Ten album to też lekcja patriotyzmu dla młodego pokolenia. Są one aktualne jeszcze bardziej, niż by się pozornie mogło wydawać. Mam nadzieję, że my nie staniemy przed próbę, jaką stanęli nasi przodkowie. Mam tez nadzieję, że będziemy mieli odwagę zmierzyć się z tym co, nas czeka – mówił na uroczystości Krzysztof Czabański, prezes Rady Mediów Narodowych. 

 Nie wiadomo, co stało się z trzecią częścią kolekcji. Ukrył ją w piwnicy domu swojego ojca Mirosław Panufnik, kierownik studia emisyjnego Polskiego Radia i brat  kompozytora Andrzeja Panufnika. Właśnie tę partię płyt chce odnaleźć publiczny nadawca.

– Prosimy wszystkich słuchaczy, zarówno w kraju, jak i za granicą, o informacje na temat zaginionej części kolekcji. Być może w prywatnych zbiorach i archiwach zachowały się płyty, dokumentacja na ich temat lub inne pamiątki z września 1939 roku. Chcielibyśmy skompletować zbiór, który dokumentuje dramatyczne wydarzenia II wojny światowej i jest bezcenną pamiątką heroizmu pracowników Polskiego Radia w tamtym czasie. By dotrzeć do jak największego grona odbiorców korzystamy z naszych anten, ale również kanałów cyfrowych oraz mediów społecznościowych. O pomoc w nagłośnieniu akcji poprosiliśmy również m.in. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz placówki muzealne i ambasady RP – mówi Agnieszka Kamińska, prezes Polskiego Radia.

Wszelkie informacje na temat akcji poszukiwawczej można znaleźć w specjalnym serwisie internetowym Polskiego Radia: czarnyneseser.pl.