Ich szukanie zajęło synowi fotografika kilka miesięcy. Skarb ukrywał się w ostatnim pudełku.
Zbigniew Grzywaczewski, 23-letni strażak, chciał przekazać światu prawdę o niemieckich zbrodniach.
Muzeum POLIN
Obraz jest na nich często niewyraźny, rejestrowany w pośpiechu, z ukrycia, częściowo przysłonięty elementami najbliższego otoczenia: ramą okna, ścianą budynku lub stojącymi postaciami ludzi. Fotografie, choć tak niedoskonałe, są bezcenne. To jedyne znane nam zdjęcia zrobione wewnątrz getta w czasie powstania, których autorami nie są Niemcy.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.