Zwiastowanie na nowo

Agnieszka Kurek- -Zajączkowska

|

Gość Warszawski 45/2023

publikacja 09.11.2023 00:00

W podziemiach katedry warszawsko-praskiej od 17 listopada będzie można oglądać 20 obrazów współczesnych polskich malarzy, przedstawiających Maryję i anioła Gabriela.

Beata Stankiewicz  chciała pokazać Matkę Jezusa jako kobietę  silną i świadomą,  a nie jako przestraszoną dziewczynkę. Beata Stankiewicz chciała pokazać Matkę Jezusa jako kobietę silną i świadomą, a nie jako przestraszoną dziewczynkę.
Wojciech Wieteska

Bogna Podbielska interesuje się dzisiejszymi środkami wyrazu chrześcijańskiej sztuki sakralnej. Do namalowania sceny zwiastowania przymierzała się wiele lat. By zacząć tworzyć duży obraz, ze swojego warszawskiego mieszkania musiała wynieść kanapę. – To temat przepiękny. Chciałam, by Maryja była i piękna, i królewska, młodziutka i mądra, pełna wdzięku i drobna, a przede wszystkim pełna łaski. Czułam odpowiedzialność za temat. Modliłam się, by obraz podobał się też Bogu, by był jak najbliższy Ewangelii – mówi malarka.

Na drodze Różańca

Efekt będzie można zobaczyć na wystawie „Zwiastowanie”, która jest drugim krokiem zaplanowanego na 21 lat przedsięwzięcia „Namalować katolicyzm od nowa”. Gromadzi on artystów i intelektualistów przekonanych o potrzebie odrodzenia sztuki sakralnej w Polsce, odbudowania mechanizmów mecenatu kościelnego oraz wznowienia dyskusji na temat sztuki chrześcijańskiej. Inauguracją projektu była zeszłoroczna ekspozycja nowych wersji obrazu Jezusa Miłosiernego. Teraz przyszedł czas na tajemnice Różańca.

Teologia Polityczna i Instytut Kultury św. Jana Pawła II z rzymskiego Angelicum zaprosili do współpracy dziesięcioro malarzy: Jarosława Modzelewskiego, Ignacego Czwartosa, Jacka Dłużewskiego, Wojciecha Głogowskiego, o. Jacka Hajnosa OP, Krzysztofa Klimka, Bognę Podbielską, Beatę Stankiewicz, Grzegorza Wnęka i Michała Żądło. Każdy z nich wykonał po dwa dzieła przedstawiające zwiastowanie: duże do umieszczenia w przestrzeni sakralnej i mniejsze na potrzeby modlitwy domowej.

– Chcielibyśmy dać szansę na stworzenie dzieł, które inaczej by nie powstały. Współczesna sztuka albo w ogóle nie odnosi się do chrześcijańskiej nauki i życia, albo jest jawnie antychrześcijańska – mówi Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca przedsięwzięcia i kurator wystawy.

Obrazy można było wykonać w dowolnej technice. Są więc tempery, akwarele i oleje na płótnie. – Technika jest sprawą drugorzędną. Ważna jest relacja. Mnie jako pejzażystę ona wzrusza. Chciałem pokazać chwilę tuż po zadaniu pytania przez anioła, a jeszcze przed wypowiedzeniem przez Maryję słów: „Niech Mi się stanie według słowa twego”. Ten moment zawieszenia jest kluczowy. Namalowałem twarz Maryi „od pierwszego strzału”. Zacząłem poprawiać – i zaczęła się orka. Moje obrazy pokazują, że anioł przyszedł do Maryi na tle podkrakowskiego krajobrazu. Mocniej zaznaczyłem więź lokalną – mówi malarz Krzysztof Klimek.

Artyści przyznają, że zdając sobie sprawę z przeznaczenia obrazów, przygotowywali się do nich także przez wyciszenie modlitewne.

– Celem tych prac jest świeżość ujęcia, by scena mogła ująć kolejne pokolenia, poruszyć, zachwycić. Bycie artystą jest specyficznym powołaniem. Bóg wzywa artystę po imieniu, aby tworzył na Jego chwałę. Każda namalowana tajemnica o Bogu jest kolejnym fragmentem całości i pozwala na pogłębianie tej tajemnicy. Malowanie zwiastowania to jest zadanie medytacji artystycznej. Tutaj nie chodzi o nowość ujęcia, jak rozumie to sztuka awangardowa. Tu chodzi o nowość wynikającą z namysłu teologicznego i pogłębienia wiary – wyjaśnia malarz o. Jacek Hajnos OP.

Rzeczy nowe i stare

W merytorycznym przygotowaniu artystów pomogli teolodzy, językoznawcy, historycy sztuki i filozofowie, m.in. bp Ja- cek Grzybowski, ks. prof. Marek Starowieyski, o. prof. Jarosław Kupczak OP. Prace powstały dzięki hojności prywatnych mecenasów sztuki.

– Współcześni malarze są dziedzicami długiej tradycji obrazowania zwiastowania. Patrząc na dawne obrazy, widzimy, jak stopniowo kształtowała się symbolika gestu i koloru w tej scenie. Jednak niektóre symbole z czasem tracą swoje znaczenie. I pozostaje pytanie, które z nich można wykorzystać dzisiaj, a które straciły swój sens w ten sposób, że teraz nie będą mogły znaczyć tego samego, co kiedyś. Trzeba znaleźć nowy sposób, by pokazać tę wielką tajemnicę – wyjaśnia Anna Kiljan, historyk sztuki.

Obrazy po raz pierwszy zostaną pokazane widzom i pozostałym artystom podczas wernisażu, który odbędzie się 17 listopada o godz. 19. Poprzedzi go Msza św. w praskiej katedrze o godz. 18. Ekspozycję można bezpłatnie oglądać do 31 stycznia 2024 r., od poniedziałku do soboty w godz. 12–20, a w niedziele w godz. 8–21.30. W sobotę 18 listopada o 10.30 w Akademiku Praskim przy ul. Floriańskiej 3a rozpocznie się natomiast konferencja o sztuce sakralnej, w której wezmą udział m.in. Dariusz Karłowicz, malarze zaangażowani w projekt i bp Jacek Grzybowski.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.