Jezus na czerwonym dywanie

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 05/2024

publikacja 01.02.2024 00:00

W Multikinie w Złotych Tarasach 26 stycznia zaprezentowano dwa pierwsze odcinki kolejnego sezonu biblijnej superprodukcji „The Chosen”.

Bilety na premierowe pokazy wyprzedano w niecałe 24 godziny. Bilety na premierowe pokazy wyprzedano w niecałe 24 godziny.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Z fanami serialu spotkali się odtwórcy głównych ról: filmowy Jezus, Jonathan Roumie oraz Elizabeth Tabish, wcielająca się w postać Marii Magdaleny. Tylko w Polsce biblijny serial „The Chosen” obejrzały już ponad dwa miliony widzów, a na całym świecie – sto razy tyle.

– Jezus Chrystus pragnie relacji z każdym z was osobiście. To może być naprawdę proste: wystarczy, że powiesz mu „tak”. Wtedy twoje życie ulegnie przemianie – mówił przed projekcją Jonathan Roumie, który przyznał, że przed każdym dniem zdjęciowym modli się, choć 5-6 lat temu był inną osobą. – Bóg musiał doprowadzić mnie do upadku na kolana, by w najgorszej chwili mojego życia pokazać, że o własnych siłach nie jestem w stanie go przejść. Ty też możesz doświadczyć tego samego: Jezus przyciąga swoimi sercem, miłosierdziem, współczuciem i miłością, które nie mają ograniczeń i mogą zmienić każdą ciemność w światło – mówił aktor, wzbudzając aplauz zgromadzonych w czterech kinowych salach tłumów fanów, w dużej mierze bardzo młodych osób.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.