Jack Strong i inni

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

|

Gość Warszawski 06/2024

publikacja 08.02.2024 00:00

Medal przyznany przez CIA pierwszy raz osobie spoza USA. Różaniec otrzymany od Jana Pawła II. Peryskop z opowieścią o komunizmie na Kubie. Muzeum Zimnej Wojny im. gen. Kuklińskiego zaprasza do nowej siedziby przy ul. Jezuickiej 1/3.

Placówka jest czynna od wtorku do niedzieli w godz. 11–18. Można się tu wcielić m.in. w rolę sowieckiego pułkownika, który przekazał Amerykanom tajne informacje o Kubie. Placówka jest czynna od wtorku do niedzieli w godz. 11–18. Można się tu wcielić m.in. w rolę sowieckiego pułkownika, który przekazał Amerykanom tajne informacje o Kubie.
Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

Placówka wyrosła z utworzonej w 2006 roku Izby Pamięci płk. Kuklińskiego, która dokumentowała misję wywiadowczą pierwszego oficera Wojska Polskiego w NATO. – Wzbogaciliśmy ją o nowe eksponaty, także multimedialne, i postanowiliśmy opowieść o Ryszardzie Kuklińskim wpisać w szerszy kontekst, aby podkreślić rolę Polski w demokratyzacji Europy w końcowej fazie zimnej wojny. Pokazujemy historię świata przez pryzmat naszego kraju, a w nim – dokonań jednego człowieka. Te opowieści wydarzają się jakby równolegle: z jednej strony widzimy to, co dzieje się na świecie, w tym w Europie i w Polsce, a z drugiej to, co dzieje się w życiu Kuklińskiego. Kiedy trafia on do sztabu generalnego i poznaje sowieckie mapy ataku na Europę Zachodnią, te opowieści się łączą – mówi Filip Frąckowiak, dyrektor muzeum.

Astronauci i talerze

Nowa, stała ekspozycja to około pół tysiąca eksponatów. Są wśród nich prawdziwe perełki: sowiecka mapa spisana cyrylicą z 1964 z podpisem marszałka Grieczki obrazująca operację wojskową na Europę, medal CIA dla Kuklińskiego, stół, przy którym obradowano podczas podpisania Układu Warszawskiego, dokument z podpisem Ronalda Reagana czy zegarek podarowany przez gen. Floriana Siwickiego na 40. urodziny Kuklińskiego. Do tego dochodzą zdjęcia z przeszukań domu pułkownika przy ul. Rajców po ewakuacji z Polski, jego świadectwo maturalne z tematem pracy, maszyna do pisania, oryginalne talerze dla dowódców z manewrów w 1976 r., książeczka z obyczajami żołnierza Polski Ludowej czy flaga węgierska z 1956 r. Ważne są też eksponaty z lat 90.: dokument ułaskawiający Kuklińskiego, foto z rozmowy prezydentów Kwaśniewskiego i Clintona czy dyplom honorowego obywatela Krakowa z 1997 r.

Jest też sporo pamiątek związanych z wyścigiem kosmicznym, w tym podpisy astronautów.

Całość rozłożono w kilku salach tematycznych, uwzględnia wszystkie kraje biorące udział w walce z komunizmem. Osią narracji są także nowoczesne narzędzia muzealnicze: ponad 50 multimedialnych, takich jak ekrany dotykowe, gogle wirtualnej rzeczywistości, hologramy i obraz kinowy. Dzięki nim można m.in. stać się płk. Kuklińskim albo obejrzeć przez peryskop kryzys kubański. Na niektórych ekranach, które mogą być używane przez kilka osób, wyświetlono animacje skierowane m.in. do uczniów, a także umożliwiające samodzielne nanoszenie oznaczeń czy rysowanie linii. Są też przedmioty, które wskazują, że R. Kukliński, choć był żołnierzem w PRL, wierzył w Boga.

– Mamy jego zdjęcie ze ślubu kościelnego, fotografię z Ojcem Świętym, różaniec otrzymany od Jana Pawła II, pierwszy krzyż ustawiony na grobie. W rozlicznych wystąpieniach Kukliński powoływał się na wiarę i dziękował Bogu za ocalenie – mówi F. Frąckowiak.

W posiadaniu muzeum jest także jacht „Legia”, którym pływał Ryszard Kukliński. Znajduje się on w Zatoce Gdańskiej i jest nadal zdatny do użytku. Latem muzeum oferuje rejsy edukacyjne i turystyczne.

Ekspozycję stanowią rzeczy przekazane przez samego Ryszarda Kuklińskiego prof. Józefowi Szaniawskiemu, przedmioty nabyte przez muzeum, odnalezione w magazynach prokuratury wojskowej po konfiskacie mienia pułkownika czy podarowane przez kancelarię Prezydenta RP.

Wolontariusze i rocznica

Do niedawna placówka znajdowała się przy ul. Kanonia 20/22, ale powiększający się zasób wymusił przeprowadzkę w nowe miejsce, do budynku po dawnym komisariacie milicji. – Tu został śmiertelnie pobity Grzegorz Przemyk. W jednym z pomieszczeń stworzyliśmy salę ofiar komunizmu, dla której punktem wyjścia jest historia tego maturzysty. Tam też, w ujęciu międzynarodowym, pokazujemy liczbę ofiar komunizmu na całym świecie, zwłaszcza w państwach, do których został on wprowadzony przez Moskwę czy przez Pekin. Wspominamy w niej rónież m.in. Ryszarda Siwca czy studentów z Czechosłowacji – mówi Filip Frąckowiak.

Muzeum, które jest placówka prywatną, poszukuje pełnoletnich wolontariuszy, którzy wsparliby jego działalność, zaopiekowaliby się zwiedzającymi i ekspozycją, pomogli przy organizowaniu wydarzeń i stanowiskach wirtualnej rzeczywistości.

W tym roku przypada 20. rocznica śmierci gen. Kuklińskiego. W jego intencji 11 lutego o godz. 12 w katedrze polowej Wojska Polskiego zostanie odprawiona Msza św. Tego dnia oprowadzenie po muzeum będzie się koncentrowało na patronie placówki.

– Zachęcam do składania kwiatów i palenia zniczy na jego grobie na Powązkach, w alei Zasłużonych. Uważam Kuklińskiego za jedną z najbardziej łączących postaci w naszej historii, obok Jana Pawła II, Pileckiego czy o. Kolbe – mówi Filip Frąckowiak.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.