Uroczystość odbędzie się w 162. rocznicę śmierci włoskiego kleryka, patrona młodzieży, o którym we Włoszech mówi się, że spowodował deszcz cudów. Poprzedza ją nowenna ku czci św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej trwająca do 26 lutego. Nowa figura patrona sanktuarium, która ma 180 cm wysokości, stanie w prezbiterium. Jest wykonana z drewna lipowego, a ufundowali ją Włosi.

– Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej jest wspaniałym patronem dla współczesnego pokolenia dzieci i młodzieży, które popada w różne uzależnienia, w tym od mediów społecznościowych, oraz jest podatna na oceny rówieśnicze w sieci. Przed nawróceniem prowadził bujne życie, lubił balować, dbał o wygląd i strój. Wtedy zrozumiał, że są większe wartości. Żył tylko 24 lata i doskonale rozumie problemy młodego człowieka. Mamy nadzieję, że przyciągnie do Kościoła młodzież. Ufamy, że poświęcenie jego figury pozwoli zrozumieć, że Bóg jest dobrym Ojcem, a wiara dobrą drogą do poznania siebie i kierowania swojego życia od najmłodszych lat ku szczęściu – mówi o. Przemysław Śliwiński CP, proboszcz parafii św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Warszawie.

Przez cały rok, w czwartki po Mszy św. wotywnej o godz. 18 w parafii pasjonistów trwa nowenna z błogosławieństwem relikwiami świętego i odczytywaniem próśb składanych do koszyczka przy obrazie św. Gabriela. Jest też wyłożona księga, do której można wpisywać powierzanych Bogu tegorocznych maturzystów i ośmioklasistów.

Pasjoniści planują stworzyć przy parafii centrum pomocy dla dzieci i młodzieży, które pomagałoby rozwiązywać problemy młodych w różnych obszarach życia. Wiele pracy wymaga także budujący się kościół – tynkowania na zewnątrz i wewnątrz, ocieplenia dachu i zadbania o wystrój.

– Od pandemii nic większego nie udało nam się zrobić, tylko pompy ciepła. Ale św. Gabriel troszczy się o to miejsce. W Niemczech był likwidowany kościół i można było z niego przyjąć rzeczy. Dostaliśmy ławki, ołtarz, ambonę, chrzcielnicę, meble do zakrystii i plebanii – wymienia proboszcz.