Drabina do nieba

Agnieszka Kurek- -Zajączkowska

|

Gość Warszawski 10/2024

publikacja 07.03.2024 00:00

Pochodnie i ciemność, gesty i śpiew, soliści i tłum. Elementy teatralne, ale przede wszystkim modlitwa. Duszpasterstwo akademickie Freta 10 zaprasza na misterium męki Pańskiej.

	Niewiasty nakrywają pasyjkę rozdartym białym płótnem i podnoszą krzyż do góry. Niewiasty nakrywają pasyjkę rozdartym białym płótnem i podnoszą krzyż do góry.
Agnieszka Kurek-Zajączkowska

Piątek około 18.30. Kończy się Msza św. i gasną prawie wszystkie światła w kościele św. Jacka. Młodzi rozdają śpiewniki. Część osób ma świeczki, bez których trudno byłoby dojrzeć tekst. W wejściu do kaplicy Matki Bożej, po prawej stronie ołtarza, stoi ksiądz. Obok śpiewającego Ewangelię narratora – Jezus. Piłat w otoczeniu swojej kohorty z pochodniami niesie kapłanowi krzyż. Ten go całuje, okadza i bierze w swoje ręce. Rozbrzmiewa pieśń „Ogrodzie Oliwny”.

Płatki róż i kołatki

Przybyli wierni i studenci mają swoje role w misterium: modlą się, przystając w dziesięciu miejscach kościoła. W pałacu Piłata słyszą odgłosy chlupiącej wody, w której namiestnik cesarza obmywa ręce. Stają w tłumie, który bardzo głośno krzyczy: „Na krzyż z nim”. Przy drzwiach wejściowych do kościoła obserwują spotkanie Zbawiciela z ubraną na czarno Matką Bolesną. Widzą, jak Weronika w swojej białej chuście, idąc po schodach do kaplicy bocznej, niesie Jezusowi płatki róż. Patrzą na smutne kobiety, których płaczu nie słychać, ale które swój żal wyrażają stukającymi kołatkami. Dochodzą do ołtarza głównego. Na koniec rozbrzmiewa pieśń „Drabina do nieba”.

– Schemat przygotowania misterium co roku jest ten sam. Odświeżamy rekwizyty. Próby odbywają się w ramach spotkań scholi oraz naszych duszpasterskich aktywności. To nie jest teatr, a modlitwa pokazana trochę jak przedstawienie, co może pomagać w wyobrażeniu sobie, jak wyglądała męka Jezusa. To nabożeństwo pasyjne jest atrakcyjne także dlatego, że przygotowują je młodzi. Niektórzy jeszcze przed Wielkim Postem dopytują, czy zorganizujemy je także w tym roku – mówi o. Michał Laskowski OP, duszpasterz akademicki na Freta.

Łukasz Ogrodnik z misteriami u dominikanów zetknął się jako licealista w Gdańsku. W tym roku włączył się w ich organizację po raz piąty.

– To pierwsze misterium było dla mnie wielkim przeżyciem, ogromnym poruszeniem serca. Zaangażowałem się w jego przygotowanie, by innym pomóc w modlitwie. Chcemy przez nie przybliżyć śmierć Jezusa, aby każdy z nas w Wielki Piątek był gotowy przeżyć ją w pełni. Ćwiczymy swoje role, ale też modlimy się, by wszystko się udało, a przede wszystkim by były tego owoce – mówi student ostatniego roku lotnictwa i kosmonautyki w Warszawie, czyli członek kohorty Piłata, ale też w jeden piątek – Szymon z Cyreny.

Boska dobroci

Dominikańskie misterium opiera się na Ewangelii św. Mateusza. Jego pomysłodawcą był o. Tomasz Zamorski OP, wieloletni duszpasterz młodzieży licealnej w krakowskiej Przystani, który z wyczuciem, wspólnie z podopiecznymi nadał modlitwie Drogi Krzyżowej niezwykle piękny i wyrazisty charakter. Spod Wawelu rozeszła się ona na całą Polskę. W Warszawie misteria od kilku lat wystawiane są u dominikanów na Służewie i przy ul. Freta 10. Tworzy je, licząc z tłumem, kilkadziesiąt osób, z których kilkanaście ma swoje konkretne role.

Atmosferę misterium budują: gra świateł, dźwięk i modlitewne skupienie. Gra aktorska skupia się na minimalnych gestach i przywoływanych symbolach. Ważną rolę odgrywa muzyka i wokal, bo nawet dialogi są w formie śpiewanej. Ewangeliczny opis męki Pańskiej słychać w chorałowym tonie dominikańskim, który uzupełniają popularne i mniej znane pieśni wielkopostne, jak np. „Już Cię żegnam”, „Witaj Głowo okrwawiona”, „Boska Dobroci” czy „Stała Matka Boleściwa”.

– Żeby śpiewać publicznie, trzeba się trochę przełamać. Ale w naszym zakonie w ramach formacji przez kilka lat ćwiczymy śpiew liturgiczny, mamy zajęcia z emisji głosu. Dzięki temu radzę sobie z czytaniem nut – uśmiecha się o. Laskowski, wcielający się w postać Jezusa.

– Udział biorą różne grupy: solistami zostają zazwyczaj osoby z doświadczeniem wokalnym, bo tu potrzebny jest mocny i pewny głos. Partie chóralne śpiewamy w czterogłosie. Nasze misterium odbyło się 1 marca, ale będzie można jeszcze posłuchać nas na Triduum Paschalnym – zaprasza Urszula Rogala, koordynatorka tegorocznego misterium na Służewie, kompozytorka prowadząca warsztaty śpiewu liturgicznego.

Przy Freta 10 misteria odbędą się jeszcze 8, 15 i 22 marca. W Niedzielę Palmową schola akademicka wykona koncert pieśni pasyjnych po Mszy św. o 19.30. Tego dnia przy kościele św. Jacka odbędzie też Jarmark Wielkanocny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.