Wzajemnie sobie wybaczyć? Oczywiście ! Ja mogę powiedzieć przepraszam. Pytanie : czy J.Kaczyński mnie przeprosi za nazwanie "zakamuflowaną opcją niemiecką", "gestapo", "gorszym sortem" i wiele, wiele innych słów?
Na tablicy upamiętniającej napisane jest Poległ Prezydent Kaczyński a nie Zginął Prezydent Kaczyński. Także czas pokaże bo słowa są ważne ale czyny jeszcze ważniejsze.
Trzeba koniecznie wyjasnić przyczynę katastrofy ale nie może temu towarzyszyć chęć odwetu i nienawiść bo po drugiej stronie bedzie to samo. To szalenie trudne zadanie ale jako chrześcijanie musimy zawalczyć o zgodę w naszym narodzie. Mądre słowa PAD.
Może teraz Prezydent Duda w końcu zrozumie, że jego słowa nic nie znaczą. Liczy się wola Kaczyńskiego i nic poza tym. Kaczyński chce kary dla Tuska. Jakiej kary, tego nie bezpośrednio nie wypowiedział. Zrobiła to za niego Ewa Stankiewicz. Już dziś skazała Donalda Tuska na karę śmierci. Ciekaw jestem, co na to abp Jędraszewski? Może pobłogosławi stryczek, na którym ma zawisnąć były Premier RP?
Uważam, że jako pierwsza ofiara II wojny światowej mamy moralny obowiązek doprowadzenia do etycznego wymiaru polityki i odwrócenia jej konsekwencji co powinno przyczynić się do jedynego realnego sukcesu możliwego w świecie materialnym, a więc moralnej dominacji nad wrogami Polski czego skutkiem powinna być płynna zmiana reżimu w Rosji i realizacja porozumienia dwustronnego uznającego równorzędność partnerów mimo różnic w potencjałach i niezależnie od relacji formalnoprawnych (Sowieci czy Rosjanie), a w pierwszej kolejności utworzenia wspólnoty interesów w ramach UE na podstawach cywilizacji judeo-chrześcijańskiej skutecznie uniemożliwiającej Rosji dominację ideologiczną.
Katastrofa Smoleńska powinna przyczynić się do zrozumienia, że upodmiotowienie państw strefy buforowej jest możliwe tylko wtedy gdy prawidłowo ułożone są relacje z Rosją, ponieważ Rosja jest jedynym aktorem dążącym do dominacji na drodze użycia siły militarnej w regionie.
Jeżeli np. Rosja odpowiadałaby faktycznie, a rząd Tuska moralnie za "uroczystości kaczyńskie" to oznacza, że droga do realnych przemian w przestrzeni publicznej państw post-sowieckich musi się rozpocząć w Polsce.
W tym kontekście nieistotny jest czas oczekiwania na zwrot samolotu, lecz zrozumienie, że analogicznie faktyczni sprawcy Zbrodni Katyńskiej nigdy nie zostaliby ujawnieni przez Sowietów przed oficjelami polskimi w sytuacji definitywnego przejęcia władzy przez opozycję. Czas oczekiwania na ujawnienie prawdy często jest bardziej owocny niż natychmiastowe przyznanie się. Możemy dzięki temu wyciągać wnioski niekonfrontujące nas z Rosją pomimo obaw dot. dominacji.
Najprawdopodobniej Rosji potrzebna jest obecna izolacja i przywrócenie mentalności carskiej do odejścia od suwerenności mocarstwowej i zasady dziel i rządź. Porozumienie z Rosją, która siłą rzeczy pozostanie naszym sąsiadem, jest niezbędne także dla dobra UE w celu ochrony UE i NATO przed odzyskaniem mocarstwowej pozycji przez Rosję w ramach dwubiegunowego podziału świata. Wymaga to m.in. odrzucenia presji na rząd rosyjski/sowiecki w celu natychmiastowego poznania faktów, które z przyczyn ideologicznych i tak nie zostaną ujawnione, pragmatycznego prowadzenia normalnej wymiany handlowej, oczekiwania na dogodny moment historyczny np. zmianę reżimu w Rosji lub powrót do norm etycznych w polityce i przybliżenie się do Rosji, a nie ucieczka przed nią. Jeżeli Niemcy i Rosja mogą nas zmienić to my ich także.
Uważam, że rząd polski powinien być konsekwentny i nie przystawać na jakiekolwiek projekty porozumienia z opozycją, które przymuszałyby rząd do odłożenia realizacji własnych obowiązków przez postanowienia TK. To opozycja musi ustąpić, ponieważ to opozycji powinno zależeć na odbudowaniu swojej pozycji, a nie odwrotnie. Ważne jest, żeby nie obracać się wokół walki ze skutkami co rządy lewicowe niestety skutecznie realizują. Należy zmienić wektor polityki na zwalczanie przyczyn. To rządowi powinno przysporzyć poparcia mimo iż nie jest to łatwe ani oczywiste co za przyczyny należy uważać i jak im skutecznie długofalowo przeciwdziałać.
Śmieszne trochę, bo parę godzin później J. Kaczyński w swoim przemówieniu poniekąd przywołał A. Dudę do porządku, mówiąc, że przebaczenie jest - owszem - potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i po wymierzeniu odpowiedniej kary. Wielokrotnie bowiem, zdaniem quasi-naczelnika Państwa, Polacy mylili się, wybaczając zbyt łatwo.
Jestem pod wrażeniem podziału ról między Prezydentem Dudą a prezesem Kaczyńskim. W Otwocku Prezydent był ostry ak brzytwa mówiąc o PiS jako ludziach pierwszej kategorii, czy jak kto woli "pierwszego sortu".
W czasie 6 rocznicy katastrofy smoleńskiej Prezydent Duda nawoływał już do wzajemnego przebaczenia, najwyraźniej nawiązując do historycznie brzemiennego Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.
Za to prezes dziś chce najpierw sądzić i karać, a dopiero potem się jednać, przy czym wyrok jest już gotowy. Ewa Stankiewicz, wyrażając wolę Suwerena, żąda kary śmierci dla Donalda Tuska.
Jednak jakoś nie nadążam, jak można pojednać się z kimś, kogo się powiesiło? A może abp Jędraszewski ma jakiś patent na rozwiązanie tego problemu?
Przebaczenie w przemówieniu prezydenta Dudy to tylko nic nie znaczący frazes w kontekście słów J. Kaczyńskiego o potrzebie ukarania winnych za katastrofę, ponieważ elektorat PIS domaga się srogiej zemsty.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Wzajemnie sobie wybaczyć? Oczywiście !
Ja mogę powiedzieć przepraszam. Pytanie :
czy J.Kaczyński mnie przeprosi za nazwanie "zakamuflowaną opcją niemiecką", "gestapo", "gorszym sortem" i wiele, wiele innych słów?
Jeżeli w Polsce nie zacznie być egzekwowana odpowiedzialność, to Polska zginie!
Liczy się wola Kaczyńskiego i nic poza tym.
Kaczyński chce kary dla Tuska. Jakiej kary, tego nie bezpośrednio nie wypowiedział.
Zrobiła to za niego Ewa Stankiewicz. Już dziś skazała Donalda Tuska na karę śmierci.
Ciekaw jestem, co na to abp Jędraszewski?
Może pobłogosławi stryczek, na którym ma zawisnąć były Premier RP?
Katastrofa Smoleńska powinna przyczynić się do zrozumienia, że upodmiotowienie państw strefy buforowej jest możliwe tylko wtedy gdy prawidłowo ułożone są relacje z Rosją, ponieważ Rosja jest jedynym aktorem dążącym do dominacji na drodze użycia siły militarnej w regionie.
Jeżeli np. Rosja odpowiadałaby faktycznie, a rząd Tuska moralnie za "uroczystości kaczyńskie" to oznacza, że droga do realnych przemian w przestrzeni publicznej państw post-sowieckich musi się rozpocząć w Polsce.
W tym kontekście nieistotny jest czas oczekiwania na zwrot samolotu, lecz zrozumienie, że analogicznie faktyczni sprawcy Zbrodni Katyńskiej nigdy nie zostaliby ujawnieni przez Sowietów przed oficjelami polskimi w sytuacji definitywnego przejęcia władzy przez opozycję. Czas oczekiwania na ujawnienie prawdy często jest bardziej owocny niż natychmiastowe przyznanie się. Możemy dzięki temu wyciągać wnioski niekonfrontujące nas z Rosją pomimo obaw dot. dominacji.
Najprawdopodobniej Rosji potrzebna jest obecna izolacja i przywrócenie mentalności carskiej do odejścia od suwerenności mocarstwowej i zasady dziel i rządź. Porozumienie z Rosją, która siłą rzeczy pozostanie naszym sąsiadem, jest niezbędne także dla dobra UE w celu ochrony UE i NATO przed odzyskaniem mocarstwowej pozycji przez Rosję w ramach dwubiegunowego podziału świata. Wymaga to m.in. odrzucenia presji na rząd rosyjski/sowiecki w celu natychmiastowego poznania faktów, które z przyczyn ideologicznych i tak nie zostaną ujawnione, pragmatycznego prowadzenia normalnej wymiany handlowej, oczekiwania na dogodny moment historyczny np. zmianę reżimu w Rosji lub powrót do norm etycznych w polityce i przybliżenie się do Rosji, a nie ucieczka przed nią. Jeżeli Niemcy i Rosja mogą nas zmienić to my ich także.
Uważam, że rząd polski powinien być konsekwentny i nie przystawać na jakiekolwiek projekty porozumienia z opozycją, które przymuszałyby rząd do odłożenia realizacji własnych obowiązków przez postanowienia TK. To opozycja musi ustąpić, ponieważ to opozycji powinno zależeć na odbudowaniu swojej pozycji, a nie odwrotnie. Ważne jest, żeby nie obracać się wokół walki ze skutkami co rządy lewicowe niestety skutecznie realizują. Należy zmienić wektor polityki na zwalczanie przyczyn. To rządowi powinno przysporzyć poparcia mimo iż nie jest to łatwe ani oczywiste co za przyczyny należy uważać i jak im skutecznie długofalowo przeciwdziałać.
Pan Bog nam tez zbyt latwo wybacza.
W Otwocku Prezydent był ostry ak brzytwa mówiąc o PiS jako ludziach pierwszej kategorii, czy jak kto woli "pierwszego sortu".
W czasie 6 rocznicy katastrofy smoleńskiej Prezydent Duda nawoływał już do wzajemnego przebaczenia, najwyraźniej nawiązując do historycznie brzemiennego Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.
Za to prezes dziś chce najpierw sądzić i karać, a dopiero potem się jednać, przy czym wyrok jest już gotowy.
Ewa Stankiewicz, wyrażając wolę Suwerena, żąda kary śmierci dla Donalda Tuska.
Jednak jakoś nie nadążam, jak można pojednać się z kimś, kogo się powiesiło?
A może abp Jędraszewski ma jakiś patent na rozwiązanie tego problemu?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.