Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Slawomir_Klusek
    08.07.2014 15:42
    Warto przypomnieć, że Hanna Gronkiewicz – Waltz była także prezesem Narodowego Banku Polskiego.

    Na pewno dla niej jest to bardzo trudna próba. Trzeba sobie powiedzieć, że każdy z nas stoi w życiu przed takimi ,,próbami" i nie ma się co oszukiwać - pewnie różnie w tych próbach wypadamy....

    Jako były pracownik instytucji finansowych (w tym banków) tez liczę na to, że Pani prezydent nie odwoła prof. Chazana

    Wywiad ,,Życie duchowe a pieniądze” Z Hanną Gronkiewicz-Waltz rozmawia Józef Augustyn SJ

    http://mateusz.pl/czytelnia/gw-wywiad.htm

    Sławomir Kłusek, Poznań
    • HlT
      09.07.2014 08:48
      Z pańskich licznych wypowiedzi wnioskuję, że jest pan zagorzałym zwolennikiem PO, a pewnie i członkiem. Trzeba przypomnieć, że PO zdobywało władzę jako partia centrowa o korzeniach chrześcijańskich i solidarnościowych. Wszyscy pamiętamy rekolekcje w Krakowie i poparcie pewnego kardynała. Bez poparcia katolików władzy by nie zdobyła, bo lewica tradycyjnie popiera SLD. Stąd pewnie decyzja, żeby bronić PO w zaparte na portalach katolickich poprzez członków, i pewnie nie bez perspektywy własnej korzyści.

      Jednak po zdobyciu władzy szybko bardzo szybko się okazało, że PO z chrześcijaństwem nie po drodze, że woli skrajną lewicę którą obsadziła bardzo wiele państwowych instytucji i stanowisk. Stąd antyrodzinne i antychrześcijańskie ustawodawstwo, stąd skrajne feministki na stanowiskach rzecznika praw kobiet, rzecznika praw dzieci itp.

      Co się zaś tyczy samej HGW, to bardzo dobrze pamiętam jej wypowiedzi na temat wiary. Pozyskiwała nimi bez wątpienia katolicki elektorat, jak zresztą i całe PO. Moją niezbyt wierząca rodzina dostawała jednak białej gorączki słuchając o jej modłach na różańcu, bo uważali to za hipokryzję. Ja sam byłem raczej po jej stronie, jak i wiele innych osób. Niestety konkretne działania HGW pokazały, że to oni mieli rację, nie ja.

      Bardzo szybko HGW zaczęła wchodzić w różne układy z liberalno-postkomunistycznym. Pojawiły się afery, w których miasto traciło miliony, skandaliczne decyzje, zaczęła wspierać skrajnych lewaków w tym Krytykę Polityczną. To ona pozwoliła na homotęczę na Placu Najświętszego Zbawiciela - właśnie na tym placu. Pozwalała na homoparady, których była zresztą promotorką. Trzeba przypomnieć o aferze z jej osobistym kierowcą, który nagle zaczął awansować, z kierowcy właśnie, do szefa(!) straży miejskiej z pensją rzędu kilkunastu tysięcy miesięcznie, choć nie miał on do tego przygotowania.
      • HlT
        09.07.2014 08:57
        To wszystko można podsumować tak:

        PO chce głosów katolików, bo bez nich nie ma szans na wygranie wyborów. Jednak z katolicyzmem nie chce mieć nic wspólnego i jest gotowa bez pardonu go zwalczać, gdy nauczanie KK jest w sprzeczności z interesami tej partii.
        doceń 0
        0
      • Slawomir_Klusek
        09.07.2014 10:01
        1.Nie jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. 2.Nigdy nie głosowałem w wyborach na listę Platformy Obywatelskiej. 3. W referendum akcesyjnym w 2003 roku głosowałem przeciwko wejściu Polski do Unii Europejskiej. 4. Mógłbym zaprezentować jeszcze szereg informacji, który mogłyby być dla Pana zaskakujące. Mógłbym np. napisać jeszcze szereg rzeczy o sobie, ale chyba nie chciałbym Pan chyba żebym zadarł z prawie (!) całym światem ?...poza tym ogromnie ważna, jest dyskrecja, tajemnica, to wielkie dobra. 5. Kiedy spotykam człowieka to nie staram się myśleć o nim ,,o widzę PO-owca, o przyszedł PIS-owiec, o znowu ten SLD-owiec, po co znowu dali nadali tego PSL-owcka”. Nie zawsze mi wychodzi, bom człowiek grzeszny. Po prostu. 6. W Klubie Prawo i Sprawiedliwość dostrzegam wiele szlachetnych i zacnych osób, których poglądy w wielu sprawach uważam za trafne (ale nie we wszystkich kwestiach !). 7 Jestem głęboko przekonany, że medialny obraz polskich polityków, działaczy samorządowych i związkowych jest stanowczy zbyt ,,czarny”. Samo to, że oni (nawet popierając postulaty wobec których sumienia nakazuje sprzeciw) angażują się w pracę na rzecz dobra wspólnot powinno budzić uszanowanie.

        Natomiast co mnie zastanawia. Ciągle mam przed sobą te słowa listu prymasa Augusta Hlonda z przed II wojny światowej, w którym pisał:

        ,,Poza bezbożnictwem największą potwornością naszych stosunków jest wyniesienie nienawiści do hasła, zasady, obowiązku. Trafiały się zawsze wypadki nienawistnego nastawienia i nienawistnych czynów. Dzisiaj atoli przeżywamy okres gloryfikacji, kanonizacji nienawiści. Nienawiść rozsadza społeczeństwa. Wyziębia świat.

        ,,U nas rozpanoszyła się nienawiść głównie w życiu publicznym. Kto z innego obozu, a zwłaszcza kto politycznym przeciwnikiem, tego uważa się na ogół za wroga. Nie uznaje się w nim nic dobrego, żadnych zalet, żadnych zasług. Przeciwnik musi być zły. Do niego stosuje się bez skrupułu kłamstwo, podejrzenie, oszczerstwo. W swoim obozie wszystko się toleruje, u przeciwników niemal wszystko się potępia. Wyklucza się nawet możność zgody i współpracy. Tak było w okresie walki klas. Tak aż zbyt często bywa w walce o władzę i wpływy polityczne. Taka bywa nieraz zwykła polemika niepolityczna”
        (List pasterski: "O Katolickie zasady moralne". Poznań, dnia 29 lutego 1936)

        Powiem tak: jeżeli ktoś jest członkiem partii X to jeżeli staram się być sprawiedliwy, jeżeli jego wypowiedź jest moim zdaniem słuszna to powinienem przyznać mu publicznie rację. To samo w przypadku przedstawiciela partii Y, Z, itd. Jeżeli poseł Platformy zagłosował w danej sprawie dobrze to powinienem się ucieszyć i dać temu publiczny wyraz jak wtedy, gdy w tej samej sprawie tak samo dobrze zagłosował przedstawiciel partii Prawo i Sprawiedliwość. Nie zawsze tak czyniłem i czynię, ale uważam, że takie standardy trzeba sobie postawić.

        P.S. W ostatnich wyborach do PE zagłosowałem na Witolda Tomczaka. Ogromnie cenię Jana Łopuszańskiego.

        Odnośnie Platformy Obywatelskiej to są tam różni ludzie i różnych sprawach różnie głosują. Czasem tak jak bym chciał, czasem nie.

        Zgadzam się (niestety…wie Pan dlaczego ,,niestety” bo krytyka nigdy ale nigdy nie powinna wywoływać przyjemności u krytykującego, bo to byłby sadyzm) z ogólną oceną Platformy Obywatelskiej przedstawioną przez Pana.

        Ja po prostu napisałem tylko tyle, że bardzo bym się ucieszył, gdyby Hanna Gronkiewicz – Waltz nie odwoła dyr. Chazana.

        Wie Pan co jest jednym z największych problemów współczesnej polityki polskiej (pewnie nie tylko polskiej) ? że politycy w swych wypowiedziach o działaniach innych polityków z innych partii przesądzają stan wewnętrzny bliźniego. To zresztą dotyczy ogólnie dotyczy życia. To też mnie dotyczy.

        Zdarza mi się często cytować np. Świętych. Może rodzić się pytanie – czy ja tego nie ,,wykorzystuje” w niecnych celach. To pytanie jest słuszne. Musi być przedmiotem mojej refleksji. Ale wiem Pan dlaczego tak czynię – bo ci Święci to są bardzo, bardzo, bardzo mądrzy ludzie ! i często wiele ich sentencji może nam pomóc w takim głębszym spojrzeniu na szereg spraw i jakby to powiedzieć oświetlić rozum.

        Będąc radykalnym przeciwnikiem ,,partyjniactwa” jestem przekonany, że ci członkowie partii są sami ofiarą tego systemu partyjnego. Nie są oni tacy źli jaki jest ich obraz w mediach, są lepsi – to moja intuicja. Wielu z członków partii politycznych nie mogłoby napisać tego, co np. ja piszę i uważam, ze nie można mieć do nich o to pretensji. Człowiek powinien być mężny, czyli może się narazić ale rozumnie.

        Sławomir Kłusek, Poznań





        doceń 0
        0
      • Slawomir_Klusek
        09.07.2014 12:44
        Errata

        ,,Samo to, że oni (nawet popierając postulaty wobec których sumienia nakazuje sprzeciw) angażują się w pracę na rzecz dobra wspólnot powinno budzić uszanowanie”

        Zdanie to może zostać źle zrozumiane
        Chodzi mi tu tylko o szacunek dla podjęcia samej decyzji o trwałej trosce o wspólnoty (samorząd, cały kraj, dobo pracowników).

        Dlaczego o tym piszę ?. Otóż obawiam się, że tzw. afera taśmowa może obniżyć zaufanie do ogółu polityków polskich (jedni obywatele mogą pomyśleć: ci ,,nagrani” są źli, drudzy obywatele; ci ,,nagrani” są w gruncie rzeczy tacy sami..), co może zwiększać akceptację Polaków dla koncepcji dalszego przekazania kompetencji Polski w ręce UE (np. w przypadku polityki pieniężnej i nadzoru nad bankami), co budzi mój sprzeciw.

        Sławomir Kłusek, Poznań
        doceń 0
        0
      • Slawomir_Klusek
        09.07.2014 12:48
        errata - bis

        Errata

        Dlaczego o tym piszę ?. Otóż obawiam się, że tzw. afera taśmowa może obniżyć zaufanie do ogółu polityków polskich (jedni obywatele mogą pomyśleć: ci ,,nagrani” są źli, drudzy obywatele; ci ,,nie-nagrani” są w gruncie rzeczy tacy sami..), co może zwiększać akceptację Polaków dla koncepcji dalszego przekazania kompetencji Polski w ręce UE (np. w przypadku polityki pieniężnej i nadzoru nad bankami), co budzi mój sprzeciw.

        Sławomir Kłusek, Poznań
        doceń 0
        0
  • notoja
    08.07.2014 15:58
    Praktyka pokazuje (doświadczenia znajomych, relacje opisywane w mediach), że znacznie częstsza jest sytuacja, w której lekarz stwierdza, że dziecko jest "uszkodzone", proponuje aborcję jako jedyne wyjście, a gdy matka się na to nie zgadza (podobno wybór kobiety jest najważniejszy)nie podejmuje się dalszego prowadzenia ciąży, ani nie wskazuje lekarza, który ciążę do porodu doprowadzi. Czemu te sytuacje nie wzbudzają nagonki medialnej ani żądań odwołania lekarza. Przecież jest to prawdziwe przestępstwo - pozostawienie dwoje pacjentów (matki i dziecka) bez pomocy medycznej w krytycznej sytuacji.
    doceń 22
  • Rohirrim
    09.07.2014 10:19
    Pan redaktorze naiwny, czy z Platformy ? Od kiedy to obrończyni "tęczy" ("odbudujemy ja tyle razy ile trzeba")oraz wszystkich innych projektów obrony "wolności" miałaby miała by nagle użyć sumienia w obronie czegos/kogos kto jest solą w oku tych "wolności" ?
    Co do oceny HGW jako osoby zarządzającej Warszawą odsyłam do licznych wypowiedzi, chociażby Czesława Bieleckiego, lub ostatecznie strony HGW-watch.pl ( niestety już tylko w formie archiwum, być może autora odwiedziło kilku smutnych panów - jak ostatnio pewnego obywatela w Elblągu ?)

    Tytuł pańskiego artykułu sugerujący postać HGW jako kolejny (ostatni ?) filar wolności, który chcą zaatakować wrogowie prof. Chazana z SLD dowodzi tego że nie może Pan (być może jako sierota po PO ?) przyjąć prostej prawdy o politykach tej formacji, w tym rzeczonej prezydent : HGW nie broni zasad chrześcijańskich "w przestrzeni miasta", więc wniosek SLD nie jest dla niej wrogim atakiem. Ot,inne rozłożenie akcentów. Pani prezydent reprezentuje ten nowoczesny otwarty, żeby nie powiedzieć - platformerski katolicyzm, który sumienie traktuje jak estetyczny dodatek, broń Boże jako zasadę własnego działania (vide p.Kopacz która jako katoliczka wskazała tzw. "Agacie" szpital do aborcji jej dziecka).

    Pańskie modlitwy powinny zostać kierowane do Boga z inną intencją : "od HGW wyzwól nas Panie". To chyba lepsze niż złudzenia ?


    doceń 2
  • pro_publico_bono
    09.07.2014 11:16
    Pana redaktorski komentarz jest już nieaktualny, bo Prezydent Warszawy odwołała dr. Chazana z funkcji dyrektora szpitala. To dobra decyzja. Nie wolno w żadnym, miejscu na świecie, i tego tez nie wymaga od nas katolików Pan Bóg, by zmuszać do heroizmu drugiego człowieka i kształtować bezlitosnym prawem jego sumienie. To jest własnie działanie bez sumienia. To jest wbrew nauczaniu Chrystusa na które tak często, my katolicy się powołujemy, ale robimy dokładnie odwrotnie. Uderzmy się najpierw we własne piersi, zanim skoczymy do gardła drugiemu człowiekowi, tylko dlatego, że ma inne zdanie i poglądy. Taki katolicyzm jest mi zdecydowanie obcy, gardzę nim.
    • Rohirrim
      09.07.2014 11:29
      To bardzo zła decyzja. Łączenie jej z nauczaniem Chrystusa jest okrutnym curiosum, cóż z tego, że coraz bardziej popularnym wśród niektórych zakonnic i księży popierających cały ten - zaiste diaboliczny - pakiet "wolności".
      No i jak tu rozmawiać z człowiekiem, który wie lepiej, w oparciu o swoje widzimisię "czego nie wymaga od nas katolików Pan Bóg" ?

      doceń 0
    • ala
      09.07.2014 12:28
      Ja przepraszam bardzo, ale czy prof. Chazan "zmusił" tę kobietę do poczęcia tego dziecka? Nie, zrobiła to w pełni świadomie, powołała do życia dziecko sama, zatem nie bardzo rozumiem dlaczego teraz ktoś ma ponosić skutki jej decyzji, gdzie tu odpowiedzialność za to co się robi?
      doceń 3
  • am
    10.07.2014 10:03
    Jesli ktos czynnie popiera aborcje lub w sposob bezposredni w niej uczestniczy podlega karze koscielnej znanej pod nazwa exkomunika.
    Czy pani prezydent jako katolik pojdzie w niedziele do Kosciola na msze sw., albo w niej juz od dluzszego czasu nie uczestniczy.
    Osoba z Bibli - Pilat.
    Albo inne sytuacje: Prawo jest Prawem dlatego jak prawo mi zezwala nawet na zabojstwo to bede tak wlasnie czynil.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy