Nowy numer 15/2024 Archiwum
  • Anonim (konto usunięte)
    28.09.2018 16:20
    Kolejna manifestacja, kolejne nagie, zbeszczeszczone ciała dzieci na billboardach.
    Tak samo mocno, jak mówię "nie" aborcji, mówię "nie" bezczeszczeniu ciał, wystawianiu ich na widok publiczny, wykorzystywaniu dzieci do celów propagandy (nawet celów u podstaw szlachetnych). Cel nie uświęca środków - a tutaj w imię swojego celu obrońcy życia prezentują zadziwiająco podobną pogardę i instrumentalne traktowanie dzieci, co ich oprawcy...

    I jeszcze jedna analogia - skoro taką falę krytyki ze strony środowisk katolickich zebrała w zeszłym bodaj roku wystawa Human Body - gdzie ciała zostały (podobno) wykorzystane za zgodą ich "właścicieli", a cała wystawa miała w jakimś (moim zdaniem mimo wszystko niezdrowym) sensie charakter naukowy, to dlaczego zgadzamy się na to, żeby "nasi" w porównywalny sposób ukazywali ciała dzieci poddanych aborcji?

    Kochani obrońcy życia - opanujcie się. Te dzieci, te ciała nie są Waszą własnością. Wierzycie w ciała zmartwychwstanie, więc okażcie ciału szacunek. Wierzycie w wartość czynów miłosierdzia, a tam jest jasno o grzebaniu zmarłych. Wierzycie wreszcie w Miłosiernego - okażcie miłosierdzie tym, którzy wycierpieli najgorszą karę, ginąc za wygodę, za poglądy rodziców, za chorobę czy za nowoczesność. Nie dokładajcie im, dość już wycierpieli.
    doceń 11
  • 1julek
    28.09.2018 19:04
    Drogi "MORFEO": "a tutaj w imię swojego celu obrońcy życia prezentują zadziwiająco podobną pogardę i instrumentalne traktowanie dzieci, co ich oprawcy..." Coś mi tu się nie zgadza. Czyżby obrońcy życia dzieci gardzili dziećmi tak samo jak ci którzy te dzieci zabijają? Zbrodnia jest zbrodnią i prawdę trzeba ukazywać. Chrystusa również zbezczeszczono, jeszcze za życia ubiczowano, przybito do krzyża, gdzie skonał, ale Jego zamęczonego Ciała na krzyżu nie chowamy, a wręcz przeciwnie: ukazujemy jako znak zwycięstwa miłości nad nienawiścią. Zabite dzieci ukazywane są ze względu na szacunek dla ciała, a nie odwrotnie.
    doceń 5
  • Anonim (konto usunięte)
    28.09.2018 22:49
    Drogi 1Julku, Pan Jezus dobrowolnie przyjął na siebie śmierć krzyżową. „Sam dał się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich” (Iz 53, 7). Dlatego ukazujemy symboliczne (na krzyżu) i zakryte w Hostii Ciało Pana Jezusa, Jego dobrowolną ofiarę za nas. Ale nie powiesz chyba, że godziwym i dobrym byłoby pozostawienie ciała Pana Jezusa na krzyżu przez oprawców - wiedzieli o tym nawet uczniowie, natychmiast po śmierci Mistrza zdejmując Jego ciało z krzyża.
    Nie twierdzę, że obrońcy życia tak samo gardzą dziećmi, jak ich oprawcy, tylko że prezentują brak szacunku i instrumentalne podejście do ich ciała.
    doceń 1
  • 1julek
    29.09.2018 07:38
    No, stwierdziłeś: " obrońcy życia prezentują zadziwiająco podobną pogardę i instrumentalne traktowanie dzieci, co ich oprawcy..." A teraz piszesz, że "prezentują brak szacunku i instrumentalne podejście do ich ciała." Czyż można mieć w sobie brak szacunku do życia dziecka, jednocześnie broniąc jego życia z taką determinacją? Działanie obrońców życia wynika, jak sądzę, właśnie z szacunku do wartości ludzkiego życia, i po to, aby uchronić innych przed tą zbrodnią.
    doceń 1
  • Anonim (konto usunięte)
    22.10.2018 10:44
    Oczywiście, że można mieć w sobie brak szacunku do życia dziecka, jednocześnie broniąc jego życia! Wystarczy bronić "życia dzieci" jako pewnej idei, a tym konkretnym dzieckiem na billboardzie sobie chwilowo nie zaprzątać głowy. I to się, myślę, dzieje.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy